Informacje

  • Wszystkie kilometry: 26168.20 km
  • Km w terenie: 120.00 km (0.46%)
  • Czas na rowerze: 37d 17h 16m
  • Prędkość średnia: 16.95 km/h
  • Suma w górę: 117984 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anamaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 11 października 2014 Kategoria Góry Złote

Borówkowa i okolice

Miał być wschód słońca na Borówkowej. Jednak, gdy wstałam o 5 rano stwierdziłam, że jak nie ma gwiazd, to niebo jest zachmurzone i nie ma po co jechać. Wskoczyłam więc do łóżka, czego później żałowałam. Jednak Borówkowej nie odpuściłam i przed 9 ruszam.
Już w samochodzie stwierdzam, że jadę relaksacyjnie i cieszę oczy piękną jesienią.



Widoki z wieży, mglisto

Otwiera się sklepik na Borówkowej, wiec pędzę kupić coś do picia.

I graniczniakiem jadę (idę) w dół.





Okolice Travnej.


Punkt widokowy w okolicach Zamku Rychleby



Aleja Kasztanowa :) piękna nazwa. Kojarzy mi się z Anią z Zielonego Wzgórza.

Przełęcz Gierałtowska
  • DST 66.61km
  • Czas 04:53
  • VAVG 13.64km/h
  • VMAX 59.90km/h
  • Kalorie 1391kcal
  • Podjazdy 1478m
  • Sprzęt Canyon AL 8.0 W
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Dokładnie zdjęcia bardzo ładne i jak widzę ostatnimi dniami Borówkowa przeżywa prawdziwy najazd naszej grupy ;). Pozdrowienia Aniu.
FENIKS
- 00:44 środa, 15 października 2014 | linkuj
Widoki równie piękne jak u Bogdana, tylko w innym miejscu :) jak pisałem na G+ , pierwsze zdjęcie powaliło mnie na kolana. Super komponuje się widok z Przełęczy Lądeckiej na okolice i w tych mgiełkach :)
Uwielbiam tą trasę i tym bardziej pozazdrościć mogę przejechania jej w taką pogodę :)
z1b1
- 08:43 poniedziałek, 13 października 2014 | linkuj
Złota czesko-polska jesień na zdjęciach :). Pięknie jest teraz w górach. Pozdrawiam!
Greger
- 07:51 poniedziałek, 13 października 2014 | linkuj
Super trasa i widoki jeszcze lepsze, też zastanawiam się, kiedy się spotkamy na jakimś wspólnym wypadzie rowerowym ?
cerber27
- 07:20 poniedziałek, 13 października 2014 | linkuj
Piękne widoki, zresztą cudowna jesień :) Ten weekend naprawdę był super ! Borówkowa wygląda tak spokojnie i rześko o tej porze dnia, eh ! Żałuję, bo spędzam weekend w domu, z przyczyn niezależnych ..... :-). Pozdrawiam.
Ps.
Muszę koniecznie zaliczyć Rychleby i okolice, ale to pewnie już w nowym sezonie. Dużo słyszałam o tych szlakach.
xPATRYCJA
- 15:16 niedziela, 12 października 2014 | linkuj
Z Twoich opowiadań tchnie spokojem i równowagą. Bez napięć i zacięć. Dla samego piękna.
Chyba masz w sobie coś z "Ani z Zielonego wzgórza" :) Ukłony!
lutra
- 09:17 niedziela, 12 października 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl