Informacje

  • Wszystkie kilometry: 26168.20 km
  • Km w terenie: 120.00 km (0.46%)
  • Czas na rowerze: 37d 17h 16m
  • Prędkość średnia: 16.95 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anamaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Góry Sowie

Dystans całkowity:150.84 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:09:46
Średnia prędkość:15.44 km/h
Maksymalna prędkość:42.30 km/h
Suma podjazdów:1425 m
Suma kalorii:1754 kcal
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:75.42 km i 4h 53m
Więcej statystyk
Niedziela, 21 września 2014 Kategoria Góry Sowie

TdG

W górę serca to Polska wygra mecz, to Polska wygra mecz, to Polska wygra mecz !!
Ta piosenka był myślą przewodnią dzisiejszego dnia.

Polska-Rosja- 18.09.2014 Łódź

  • DST 52.24km
  • Czas 03:36
  • VAVG 14.51km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Kalorie 1754kcal
  • Podjazdy 1425m
  • Sprzęt Canyon AL 8.0 W
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 sierpnia 2014 Kategoria Góry Sowie

Testowanie nervusa dz.1

Sowa chodzi za mną od jakiegoś czasu. Za Feniksem również. I okazuje się, że w tym samym czasie proponujemy Ryjkowi ten sam kierunek - Sowa. Mój track idzie przez Srebrną Górę, a Feniksa przez Nową Rudę. Decydujemy się na wersję pierwszą i o 9 rano ruszamy.

Przystań pontonowa w Młynowie.

Pierwszy mocniejszy podjazd i tyle widzieliśmy Ryjka. 

Na Przełęczy Wilczej wjeżdżamy na terenowy szlak rowerowy prowadzący do Srebrnej Góry.

W oddali forty w Srebrnej Górze. W schronisku zatrzymujemy się na Opata i terenem ruszamy w kierunku Przełęczy Woliborskiej


Super towarzystwo, piękna pogoda i widoki.

Trafiamy na szlak rowerowy Tour de Sudety, o którym czytaliśmy niedawno. 500 km tras MTB od Mieroszowa do Srebrnej Góry.

Dzielnie walczymy z błotem. 

A od Przełęczy Woliborskiej autostrada leśna jedziemy do Przełęczy Jugowskiej. Zjeżdżamy do Zygmuntówki na obiad - naleśniki i pierogi.

Zaczynamy wjazd na Sowę. Kozie Siodło, schronisko Sowa.

Ryjek mówi, że ma dosyć kamieni, a przed nami kamienisty zjazd czerwonym.


Już na początku czerwonego Feniks urywa linkę od tylnej przerzutki.

Końcówka czerwonego i chwila dla fotoreportera.

Z urwaną linką Feniks po terenie daleko nie zajedzie. Zmieniamy plany i asfaltem ciśniemy do Kłodzka.

Po drodze popas pod sklepem. Jak Feniks i Ryjek udostępnią, to wkleję zdjęcie z uczty.

A na koniec dnia gdzieś tam pada, a my widzimy przez dłuższy czas ładną tęczę i zachód slońca w okolicach Bożkowa.

Dzięki za super wypad. A jeśli ktoś ciekawy, nervus łykał kamienie i korzenie na śniadanie.
  • DST 98.60km
  • Czas 06:10
  • VAVG 15.99km/h
  • Sprzęt Canyon AL 8.0 W
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl