Informacje

  • Wszystkie kilometry: 26168.20 km
  • Km w terenie: 120.00 km (0.46%)
  • Czas na rowerze: 37d 17h 16m
  • Prędkość średnia: 16.95 km/h
  • Suma w górę: 117984 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anamaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2012

Dystans całkowity:461.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:46.10 km
Więcej statystyk
Poniedziałek, 26 listopada 2012 Kategoria praca

Praca 26.11.2012

26.11.2012 - bardzo przyjemny poranek. 2st.C
Niedziela, 25 listopada 2012 Kategoria Kłodzko, w towarzystwie

Kółeczko po okolicy

Późny wyjazd, więc trasa nie była długa. Wiało dosyć mocno, ale dzień był raczej przyjemny. Już na koniec zaczęły marznąć mi palce u rąk i nóg. Chyba trzeba będzie zakładać 2 pary skarpet.
Pojechaliśmy w kieunku Trzebieszowic, gdzie wstąpiliśmy do Zamku na Skale.


Tato robi kółeczka w czasie, gdy mama zachwyca się wnętrzem zamku. A ja chciałam porobić zdjęcia w parku i rozładowały mi się baterie w aparacie.

Z Trzebieszowic ruszamy w kierunku Skrzynki. Po drodze robimy postój przy jabłoni. Ostatnio były tu smaczne jabłka. Mama walczy z kijem i jabłkami.

Tato przejmuje sprawy w swoje ręce.

A ja w tym czasie rozglądam sie po okolicy.

Torba pełna jabłek. Można wracać do domu.

  • DST 41.00km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 19 listopada 2012 Kategoria praca

Praca 19.11.2012-20.11.2012

Niedziela, 18 listopada 2012 Kategoria Kłodzko, w towarzystwie

Do Dusznik Zdrój

Z uwagi na to, iż wyjechaliśmy 0 12.30, to trasa nie mogła być długa. Dawno nie byliśmy w Dusznikach, więc kierujemy się w stronę Polanicy Zdrój.
Wieje dosyć mocny wiatr, w Dusznikach robi się także znacznie zimniej - ok 4 st.
Palce u rąk i nóg trochę marzną.
Odwiedzamy 4 kościoły (zdobywamy 2 pieczątki, robimy 2 zdjęcia) i prawie tą samą drogą wracamy do Kłodzka.


Szaro, buro. W dole ósemka prowadząca w stronę granicy.

Kościół w Dusznikach - Pw.Najświętrzego Serca Pana Jezusa.

A to zdjecia zrobione wczoraj na pokazie sztucznych ogni - robione bez statywu.





  • DST 49.00km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 listopada 2012

IV WROCŁAWSKIE SPOTKANIE PODRÓŻNIKÓW ROWEROWYCH

1 grudnia (sobota) 2012, godz. 14.00 - 18.30

Kino Nowe Horyzonty

ul. Kazimierza Wielkiego 19a-21, Wrocław

wejściówki na imprezę po 8 zł za osobę do kupienia w systemie przedsprzedaży www.kinonh.pl oraz w kasach kina

Impreza jest okazją do spotkania i wymiany doświadczeń dla wszystkich, którzy chcą poznawać Polskę i świat oraz innych ludzi i nowe kultury. W programie przewidziane są prezentacje multimedialne o ciekawej i zróżnicowanej tematyce osób przemierzających świat na rowerze. Pokazywane filmy i zdjęcia skomentują przed publicznością uczestnicy wypraw –autorzy prezentacji. W tym roku publiczność będzie miała okazję przenieść się w takie rejony jak: Iran, Białoruś, USA, Meksyk, Gruzja, Ural, Australia, Nowa Zelandia.

Poprzednie edycje Spotkań cieszyły się dużym zainteresowaniem cyklistów i obieżyświatów z całej Polski, bo takich rowerowych turystów jest coraz więcej. Wielu z nich interesuje możliwość spotkania podobnych sobie pasjonatów roweru i podróży. I właśnie ze względu na rosnące zapotrzebowanie społeczne, w tym roku impreza odbędzie się w dużej sali kina Nowe Horyzonty, która może przyjąć ponad 500 osób.

W celu stworzenia możliwości rezerwacji miejsc w systemie internetowej sprzedaży kina, co jest szczególnie ważne dla osób przyjezdnych, w tym roku wprowadzono płatne wejściówki w jednakowej cenie dla wszystkich - po 8 zł/osobę za całe Spotkanie od godz. 14 do 18.30.

Na publiczność czekają również liczne konkursy z nagrodami od sponsorów - firmy Crosso, Nestor8, Bike'OVO, Wydawnictwa Pascal, Bezdroża, serwisu Wro-Bike.pl).

Imprezę organizuje Młodzieżowy Dom kultury „Śródmieście” z ul. Dubois 5, pod patronatem Urzędu Miejskiego Wrocławia, przy współpracy Stowarzyszenia Nowe Horyzonty oraz Stowarzyszenia Kulturalnego „MDK art”.


Program imprezy:

14.00 - 14.15 Filmowe wprowadzenie

14.15 - 14.40 Michał Piec: "Prince of Persia, czyli rowerem i autostopem do Iranu"

14.45 - 15.10 Marek Miłoszewski, Mateusz Miłoszewski: "Z synem na Igrzyska. Polska - Londyn 2012"

15.15 - 15.40 Maria Burmecha, Katarzyna Krókowska, Łukasz Olszowy, Mateusz Gutowski, Antoni Bednarz: "3 kultury 3 światy"

15.45 - 16.15 Piotr Strzeżysz: "Makaron w sakwach - czyli rowerem z Alaski do Meksyku"

16.35 - 17.00 Małgorzata Jurkowska, Artur Jurkowski: "Bezsenna Gruzja"

17. 05 - 17.45 Dominik Szmajda: "Rower góral i na Ural"

17.50 - 18.30 Adam Wiśniewski: "Kiwi, diabeł i czerwony kangur, czyli rowerem po antypodach"
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 15 listopada 2012

Drużyna kolarska

Zostałam szczęśliwą posiadaczką karty Benefit, więc od poniedziałku czas zacząć zimowy trening.
Aga, jeszcze raz wielkie dzięki.

  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 12 listopada 2012 Kategoria praca, Rower, Wrocław

Praca 12.11-15.112012

14.11.2012 - temp. -1 st.
15.11.2012 - temp. -2 st.

Dzisiaj przeczytałam bardzo ciekawe motto:
"Pokonaj swoją słabość zanim ona pokona ciebie"
Niedziela, 11 listopada 2012 Kategoria Kłodzko, Rower, w towarzystwie

Po okolicy

Nie widzieliśmy gdzie jechać. Pod garażem mama rzuciła hasło P.Łaszczowa. Co prawda byłam tam wczoraj,ale mogę pojechać jeszcze raz. Wczoraj w Dzbanowie skręciliśmy w lewo,a dzisiaj w prawo na Laski, potem przez Kolonię Gaj do Kłodzka.
Zdjeć zrobiłam mało, bo zapomniałam swojego aparatu.




  • DST 49.50km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 listopada 2012 Kategoria ekipa bikestats, Kłodzko, Rower

Poszukiwanie skrzyneczki w Bożkowie

Zachęcona opisem Feniksa o poszukiwaniu "skarbu" na Górze Kłodzkiej postanowiłam wpisać się na listę obecności na następnym wyjeździe geocachingowym. Nie musiałam długo czekać. Feniks zaplanował trasę. W sobotę Ryjek podejmował teściową, ale także udało mu się wyskoczyć z nami.
Spoptkanie pod sklepem Leclerc i oglądanie nowego roweru Ryjka, nowych gadżetów Feniksa oraz moich nowych slicków opóźniło trochę wyjazd.
Wiatr wiał bardzo mocny, ale nam to nie przeszkadzało i ruszyliśmy na poszukiwanie przygód.


Postój na Przełęczy Łaszczowej.Oj, wiatr chce nam głowy pourywać.
Szybki zjazd do Laskówki.

Już na dole porównujemy swoje opony - na zdjeciu opony Ryjka - racing ralphy 2,25 oraz moje supremy 1,60. Moje racing ralphy 2,1 czekają na wiosnę i na jazdę w terenie.


Za Bardem zatrzymijemy się, aby zrobić kilka jesiennych zdjęć.

I Ryjek na nowym cube. Piękny :) A obręcze DT Swiss jeszcze piękniejsze :)

Wiosna :)


Chyba przegapiłam zimę:)

Docieramy do Bożkowa.

Zaczyna się poszukiwanie skrzyneczki.

I jest. Jeszcze nie została przez nas otwarta. Emocje rosną.

Uśmiech na twarzy :)


Wpisujemy się do książeczki obecności.

Mój KTM na slickach.

Już bez Ryjka (wrócił szybciej do Kłodzka) jedziemy na piwo do Polanicy. Ogrzaliśmy się i już w ciemnościach trzeba było ruszyć do domu.

Dziękuję za wspólną jazdę :)

  • DST 70.00km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 listopada 2012 Kategoria praca, Rower, Wrocław

Praca 06.11.2012, 8.11.2012+miasto

08.11.2012 - piękna pogoda rano - 10 st. Aż żal, że trzeba jechać do pracy.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl