czas zacząć rzetelnie wpisywać dane z treningów.

Siłownia: 5 minut orbitrek, 2 serie na 6 maszynach po 12 powtórzeń na górną cześć ciała. Tylko na tyle starczyło czasu.

spinning - mix class 50 min, 438kcal
HR max 179,HR avg 157 (81%),
85-95% ok 16,45 min.
75-85% ok 20,47 min.
65-75% ok 09,23 min.
<65% ok 3,31 min

sauna + jaciuzzi - ok 60 min.

A potem biegiem na V Festiwal Podróżników Rowerowych

Od sobotniej nocy w Kłodzku była bardzo duża mgła. Od rana czekaliśmy, aż opadnie. Zbliżała się 12, mgła była trochę mniejsza, więc wyciągnęłam rodziców na rower. Postanawiamy jechać do Polanicy przez Starków. Za Kłodzkiem wychodzi słońce, więc postanawiamy w Starkowie skręcić na Łomnicę i okrężną drogą dojechać o Polanicy.


Drzewo Feniksa.

I to samo drzewo z drugiej strony.

Na sobotę zapowiadali ładną pogodę, więc trzeba było to wykorzystać. Ryjek rzuca dwa pomysły. Wygrywa opcja nr 2, czyli Serak. Na Seraku byłam tylko na nartach- Ramzowa. Pakujemy się do samochodu i przez Paczków jedziemy do Jesenika.

Tu zaczyna się nasz podjazd na Serak. Mgły szybko ustępują i wychodzi słońce. Temperatura ok 2,5 st. C.

Górki, na które dzisiaj wjedziemy


Mozolnie pniemy się do góry. Przynajmniej jest nam ciepło.

Ryjek tak mocno ciągnie do góry, że prawie przegapiłby pierwsze widoki.

Pierwszy śnieg na trasie.



Schronisko na Seraku.


Przed obiadem jedziemy na szczyt.





Wyciąg z Ramzowej.

Po obiedzie w schronisku trasą narciarską zjeżdżamy do Ramzowej skąd kierujemy się w stronę Obrich Skal.


W oddali nasz kolejny cel _ Obri Skaly.


Morderczy odcinek pod górę.

Ryjek finiszuje na Obrich Skalach


Zakładamy na siebie najcieplejsze ciuchy i przy temp. 1,7-2,5 st.C wracamy do samochodu.
Dzięki Ryjek za super dzień.

mapa wyjazdu

orbitrek - 10 min.
siłownia - 1 godz.
spinning - low - 55 min.

orbitrek - 10 min.
siłownia - ok 1 godz.
spinning - hill - 55 min.

Rowerem mamy, bo w moim Lycanie kapeć :(

Z braku czasu opis i zdjęcia zamieszczę w czasie weekendu