Informacje

  • Wszystkie kilometry: 26168.20 km
  • Km w terenie: 120.00 km (0.46%)
  • Czas na rowerze: 37d 17h 16m
  • Prędkość średnia: 16.95 km/h
  • Suma w górę: 117984 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anamaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 19 października 2014 | Uczestnicy Kategoria Góry Złote

Jesiennie z Ryjkiem

Ryjek ma wolną niedzielę :) Zapowiada się piękna pogoda. Zmiana planów i już umawiamy się na wspólne kręcenie. Mówię Ryjkowi, że poproszę dużo terenu, bo w lesie zaczyna się robić żółto. Wieczorem dostaję sms - 8.00 kolo rury. Odpowiedź:ok, do jutra. Nie wiem gdzie jadę, ale wiem, że z Ryjkiem zawsze jest ciekawie. Liczyłam na Feniksa, ale niestety nie mógł do nas dołączyć.
Na dzień dobry podjazd na Łaszczową. Ryjek za Wojciechowicami stwierdza, że się przy mnie obija i dostaje takiego przyspieszenia, że się za nim tylko zakurzyło. Z przełęczy jedziemy przez Kłodzką Górę w kierunku Kolonii Gaj


A tam to Ptasznik.

Chmury na niebie tworzą ciekawe wzory. Jak powiedział Ryjek- widok jak z tapety microsoft'a.

Ja już po raz setny tego dnia mówię jak tu pięknie.

A tu trochę mniej pięknie. Ale co tam. 




Z Radochowa przez Konradów kierujemy się w stronę Siennej. Nieczynny kamieniołom z jaskinią na szczycie, z której co chwilę wychodzili grotołazi.

Grotołaz- czerwony punkcik. Dziewczyna zeszła bez asekuracji w dół, a Ryjek obstawiał kiedy zleci.


No i błotko. 

Gdzie my jesteśmy ? Na dole okazuje się, że asfalt, który widzimy po przeciwnej stronie prowadzi z Janowej Góry.

Czas na obiad w Siennej.

Ryjek rzuca hasło;zachód słońca na Skowroniej Górze. Zbieramy się i ciśniemy. Gdy wyjeżdżamy na Przełęcz Puchacza okazuje się, iż do zachodu jest jeszcze dużo czasu.


A tu po raz dwusetny tego dnia mówię jak tu pięknie. Tu jest zawsze pięknie !!


Jedziemy, zachód zobaczymy gdzieś dalej. Mówię, aby Ryjek się nie zatrzymywał przy stadzie byków (kilkanaście sztuk). Ale mnie nie słucha.


Przez Romanowo w pięknych okolicznościach przyrody jedziemy do Kłodzka.

Niebo na Objazdowej w Kłodzku.
Na koniec myjnia i do domu. Dzięki Ryjku za świetne towarzystwo !! super trasę (2/3 jazda w terenie, duża cześć po nieznanych mi drogach) i pogaduchy - nie tylko na postojach. 
Do następnego :)


  • DST 92.32km
  • Czas 06:58
  • VAVG 13.25km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • HRmax 186 ( 95%)
  • HRavg 148 ( 75%)
  • Kalorie 2145kcal
  • Podjazdy 1919m
  • Sprzęt Canyon AL 8.0 W
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Jakby mało było zachwytów nad zdjęciami, to dodam od siebie - 6 zdjęcie pocztówka! Cud, miód i orzeszki :)
monikaaa
- 07:33 poniedziałek, 27 października 2014 | linkuj
Faktycznie piękne zdjęcia!, nie byłem jeszcze na tej Skowronie Górze wiec jest jakiś cel na kolejny rok :)
cerber27
- 08:45 piątek, 24 października 2014 | linkuj
Przepiękne zdjęcia! Widać, że wycieczka była maksymalnie spokojna i relaksacyjna.
Bardzo żałuję, że w ten weekend nie wylądowałam w krowiarkowych okolicach. Ale co się odwlecze... :-)
Pozdrawiam.
lea
- 16:44 wtorek, 21 października 2014 | linkuj
Nic ująć, nic dodać...Pięknie :)
Trzeba jeszcze takiej kompanIJI, w której da się to zauważyć i głośno westchnąć. "PIĘKNIE"
lutra
- 07:53 wtorek, 21 października 2014 | linkuj
Chmury w niedzielę były magiczne !! Pięknie to widać na zdjęciach. Aniu, nie mam specjalnej funkcji w aparacie. Zdjęcia były robione w trybie: krajobraz i nic ich w domu nie podciągałam. Czasem takie cuda można zobaczyć na niebie. A Skowronia Góra jest miejscem wyjątkowym i polecam wybrać się tam, gdy jest pogoda. Greger - myślałam o tobie, gdy zjeżdżaliśmy z Przełęczy Puchaczówka. Na tym podjeździe (zjeździe) widzieliśmy się pierwszy raz.
anamaj
- 07:46 wtorek, 21 października 2014 | linkuj
Super trasa,znam ją pobieżnie, ponieważ kiedyś ją przejechałem. Będzie nowy cel na przyszły rok :)
Zdjęcia piękne z zachód słońca idealny :D
Pozdro!!!
z1b1
- 07:04 wtorek, 21 października 2014 | linkuj
Ale fajną wycieczkę sobie zrobiliście! Piękne tereny i zdjęcia:)
alouette
- 06:49 wtorek, 21 października 2014 | linkuj
Chmury, które złapałaś na niektórych zdjęciach są wspaniałe i śmiało mogłyby zastąpić standardowe tapetki Windowsa i nie tylko je. Piękną niedzielę wykorzystaliście rowerowo w 100%. Pozdrawiam!
Greger
- 06:43 wtorek, 21 października 2014 | linkuj
Aniu, czy ty masz jakąś specjalną opcję w aparacie, że twoje zdjęcia wyglądają, jakby ktoś pędzlem po płótnie malował? Naprawdę przecudne fotki zrobiłaś. A u nas klimat w niedzielę był o niebo inny - jakbyście byli w innym świecie. Cudnie:)
ankaj28
- 17:55 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj
Bardzo fajna trasa, w sprzyjających warunkach przyrodniczo - pogodowych. Okolice Radochowa i dalsze objeżdżałam wielokrotnie, ale nie widziałam tego kamieniołomu. Ciekawa atrakcja :-) Zresztą z Ryjkiem zawsze coś ciekawego można zaliczyć oraz uzupełnić swoją wiedzę. Przy okazji pozdrawiam Cię Piotrku !
xPATRYCJA
- 17:42 poniedziałek, 20 października 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl