Niedziela, 11 stycznia 2015
Kategoria biegówki
Biegówki w Orlickich - kapliczka
Jechać, nie jechać ? Pojechałam. Na parkingu spotykam Tomka i wspólnie zmagamy się z oblodzoną trasą w kierunku kapliczki.
A na koniec zadyma śnieżna w okolicach Destnej. Mimo ciężkich warunków dobiegliśmy do kapliczki. Dzięki Tomek za wspólne stawianie czoła trudnościom na trasie i robienie śladu do Mostowic :)
A na koniec zadyma śnieżna w okolicach Destnej. Mimo ciężkich warunków dobiegliśmy do kapliczki. Dzięki Tomek za wspólne stawianie czoła trudnościom na trasie i robienie śladu do Mostowic :)
- DST 26.43km
- HRmax 134 ( 68%)
- HRavg 161 ( 82%)
- Kalorie 1203kcal
- Aktywność Narciarstwo
Komentarze
Szalona z Ciebie dziewczyna. Dobrze, że napatoczył się Tomek, z górami nie ma żartów.
Pracowałem dziś w Zieleńcu, zaskakująco dużo świeżego śniegu i jeszcze padał myślę, że w górach w ten weekend może być go sporo. ryjek - 22:29 poniedziałek, 12 stycznia 2015 | linkuj
Pracowałem dziś w Zieleńcu, zaskakująco dużo świeżego śniegu i jeszcze padał myślę, że w górach w ten weekend może być go sporo. ryjek - 22:29 poniedziałek, 12 stycznia 2015 | linkuj
Niestety i w Bielicach warunki katastrofalne , lód i mnóstwo igliwia , tylko wczoraj taki opad śniegu mnie nie zaskoczył :)
januszek44 - 13:27 poniedziałek, 12 stycznia 2015 | linkuj
Mimo iż zima bez porównania lepsza niż ta ubiegła to i tak warunki nie rozpieszczają, zwłaszcza w pierwszy mróz po odwilży. Widzę, że przy "obczerstveni" wiatr też dawał niezłego bobu. Pozdrawiam!
Greger - 12:04 poniedziałek, 12 stycznia 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!