Informacje

  • Wszystkie kilometry: 26168.20 km
  • Km w terenie: 120.00 km (0.46%)
  • Czas na rowerze: 37d 17h 16m
  • Prędkość średnia: 16.95 km/h
  • Suma w górę: 117984 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anamaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 8 września 2012 Kategoria Rower, w towarzystwie

Singltrek pod Smrkiem

Na weekend zostałam zaproszona przez Renatę i Grześka do Bogatyni. Na sobotę mamy zaplanowany Singltrek pod Smrkiem. Mimo niepewnej pogody ok 11 ruszamy w drogę. Po drodze zwiedzamy jeszcze Frydlant, a potem kierujemy się do Novego Mesta i prosto na Singltreka.


Zamek Frydlant tworzy ciekawe połączenie dwóch architektonicznych części - średniowiecznego zamku i renesansowego pałacu. Zamek powstał w połowie wieku XIII. Pierwszymi właścicielami byli Ronowcy. Zamkowe muzeum jest pierwszą tego typu ekspozycją w Europie środkowej. Już w roku 1801 część pałacu została udostępniona dla zwiedzających, przez ówczesnych właścicieli. Obecnie w skład ekspozycji zamkowej wchodzą; meble, szkło i porcelana a przede wszystkim bogate zbiory broni od czasów husytów przez renesans i trzydziestoletnią wojnę aż do wieku XIX. Wnętrza udostępnione do zwiedzania są kompletnie i bogato wyposażone. Na uwagę zasługuje kaplica zamkowa, wielki zbiór fajek i pokój dziecięcy z zabawkami z końca wieku XIX.



Rynek we Frydlandzie.

Rano pogoda nam nie sprzyjała. Trochę padało i chmury przysłaniały piękne góry.


I już jesteśmy w centrum Singltrak.

Centrum jest bardzo dobrze zorganizowane. Oprócz jedzenia i picia można naprawić rower, umyć go szlaufem, a także samemu wziać prysznic za 6 zł.



Na początku ruszamy na szlak niebieski i czerwony.






Łącznik między szlakami

Na obiad pyszny gulasz. Pa obiedzie ruszamy na szlak czerwony i czarny.




Moim zdaniem czarny szlak nie jest trudniejszy od niebieskiego i czerwonego.

Pogoda zaczyna się poprawiać.




I już jesteśmy na szlaku czerwonym,którym zjedziemy do Lazne Libverda.


Restauracja "beczka".

Parczek Zdrojowy w Lazne Libverda.



I już jesteśmy w Pekle.


Zaczyna się zachód słońca

Zamek we Frydlandzie.



Komentarze
Rzeczywiście ścieżki są nieźle ubite.
Bardzo fajna trasa.
Super wyjazd i pikne fotki o zachodzie.
lea
- 13:06 wtorek, 25 września 2012 | linkuj
Będę musiała kiedyś na Rychlebskie Ścieżki pojechać. Zawsze na trudniejszym odcinku można pojechać wolno, albo nawet zejść z roweru. W pierwszym momencie jak napisałeś, że starciłeś dwa zęby, to pomyślałam o prawdziwych zębach. Przyszło mi to do głowy bo niedawno kolega stracił dwa zęby, gdy jechał na Trestno. Wydaje się, że nie ma się tam gdzie wywrócić. A jednak. Było mokro i dwa zęby poszły przy wywrotce.
anamaj
- 07:22 wtorek, 11 września 2012 | linkuj
Aaaaaa takie buty... ciekawostka. Oj tak popraw bo ja nie widzę tego zameczku :-(
Gozdzik
- 12:49 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj
Tak, singieki są jednokierunkowe, gdyż są tak wąskie, że nie ma możliwości, aby się minąć. Tylko łącznikowy szlak zielony jest dwukierunkowy. Cos mi się zdjęcia posypały. Dzisiaj po pracy zamieszczę je jeszcze raz.
anamaj
- 08:23 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj
Aniu na jednym ze zdjęć widać słupek z oznaczeniem zakazu wjazdu. Czy to znaczy, że te szlaki maja określony kierunek ruchu ???
Gozdzik
- 08:04 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj
Muszę kiedyś pojechać na Rychlebskie Ścieżki i porównac obie trasy. Dużo Polaków przyjeżdża na Singltraka - spotkaliśmy chłopaków z okolic Żywca. Bardzo żałowali, że u nich nie zbudowali takich singielków.
anamaj
- 07:54 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj
Zdjęć jest dużo, tylko kiedy pisałem komentarz dopiero je dodawałaś. Ścieżki wydają się bardzo podobne do tych w Rychlebach, tu też mamy różne stopnie trudności, na najłatwiejszej wystarczą podstawowe umiejętności. Przeżyłaś naprawdę fajny dzień, piękne chmurki na ostatnim zdjęciu :)
ryjek
- 05:38 poniedziałek, 10 września 2012 | linkuj
Gdy mi koleżanka przyśle, to będę miała więcej zdjęć. Zabawa była taka fajna, że nie chciało się wybierać aparatu. Z tego co czytałam, to Rychlebskie Ścieżki są trudniejsze. Tu nie było dużych, luźnych kamieni. Ścieżki były wąskie, dużo hopków i zakrętów pod kątem 90%. Moim zdaniem, aby jechać singletrakiem z większą prędkością trzeba mieć dobrą technikę jazdy, ale jak ktoś chce to może jechać wolniej i wtedy wysokie umiejętności techniczne nie są potrzebne.
anamaj
- 21:55 niedziela, 9 września 2012 | linkuj
Fantastyczny wypad :) Świetne drugie zdjęcie, zamek jak z bajki lub jakiegoś niesamowitego filmu. Masz jakieś zdjęcia z samej trasy, żebym mógł je porównać do Rychlebskich Ścieżek?
ryjek
- 20:48 niedziela, 9 września 2012 | linkuj
Świetnie mają przygotowane te singielki. Super zabawa, a przy okazji można potrenować technikę jazdy. Szkoda, że u nas nie ma takich tras. W Bogatyni powstała inicjatywa, aby zrobić tam singielek razem z Czechami, ale coś cały projekt stanął w miejscu.
anamaj
- 20:04 niedziela, 9 września 2012 | linkuj
boska miejscówka, zazdroszczę. Jechałam raz i po prostu rewelacja...
mandraghora
- 20:02 niedziela, 9 września 2012 | linkuj
zapomniałem dopisać , zazdroszczę Ci.
januszek44
- 19:53 niedziela, 9 września 2012 | linkuj
Czy Czesi mają coś czego my nie mamy ? chyba mają !
Byłem w tej okolicy w czerwcu , fajne trasy .
januszek44
- 19:53 niedziela, 9 września 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl