Piątek, 19 października 2012
   
     
   Kategoria Kłodzko, Rower, w towarzystwie
  
  Niespodziewany popołudniowy wyjazd na Przełęcz Droszkowską
      Dzisiaj musiałam pozałatwiać sprawy w urzędzie w Kłodzku, więc wzięłam 1/2 dnia urlopu. W urzędzie kolejek nie było, więc o godzinie 14.30 byłam już w domu. Piękny dzień, temperatura letnia, więc szybka decyzja, że trzeba iść trochę pokręcić. Mama decyduje, iż dzisiaj nie jedzie, bo musi umyć okna, więc z tatem ruszamy w kierunku Droszkowa (przeciwnym niż odbywający się dzisiaj u nas Dolnośląski Rajd Samochodowy). Jeszcze w Kłodzku spotykam Feniksa, ale on niestety jedzie samochodem i jest w pracy. Piękna jesień :)


      
          
      
    
            
            
  
  
 
    - DST 36.50km
 - Sprzęt KTM
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Komentarze
   Aniu kurcze właśnie jak Cię mijałem i oklaksoniłem ;) to kończyłem pracę i szybko do domu rower i z myślą że Cię dogonię ale nie udało się a tak liczyłem na wspólny wypad. Zdjęcia jesienne piękne.
   FENIKS - 14:59 środa, 24 października 2012 | linkuj
  
 
  
   O, jak uroczo. 
Mama się pięknie wbiła z myciem okien w pogodę.
Teraz jakby się za to zaczęła zabierać to by trochę zmarzła. lea - 13:33 poniedziałek, 22 października 2012 | linkuj
 
  Mama się pięknie wbiła z myciem okien w pogodę.
Teraz jakby się za to zaczęła zabierać to by trochę zmarzła. lea - 13:33 poniedziałek, 22 października 2012 | linkuj
   Piękna cudowna jesień, mam nadzieję, że dziś będzie równie słonecznie :)
   ryjek - 06:43 sobota, 20 października 2012 | linkuj
  
  
  Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!






