Trans Szwajcaria dz.6
Dziś wszyscy jedziemy busem z Trun spowrotem do Uors. Z Uors alpejską, rowerową trasą nr 1 udajemy się do Trun, gdzie zostały nasze namioty.
Po wczorajszym ciężkim dniu dzisiaj tylko jedna przełęcz.
Do miasteczka coraz bliżej. Mam nadzieję, iż zatrzymamy się na kawę.
Czas znaleźć coś do picia.
Ale pyszny radler.
Nie ma co leniuchować, bo przed nami jeszcze wspinaczka na przełęcz.
Trasa nr 1 prowadzi nas przez łąkę.
Już blisko do przełęczy.
Widać parasole- może będzie można odpocząć.
Zastajemy coś na kształt leśnego baru. Można kupić piwo,napoje,kawę i herbatę. Jest cennik i pieniądze wrzuca się do skrzyneczki.
Zimo, nie byłam na to przygotowana. Grzesiek pożycza mi kurtkę.
Czas ruszać. Zapowiada się szybki zjazd.
Pan na elektrycznym rowerze.
Tak się fajnie jechało, że wylądowaliśmy w zagrodzie u krów. Trzeba zarządzić odwrót.
Tradycyjnie wieczór spędzamy na rozmowach.
Po wczorajszym ciężkim dniu dzisiaj tylko jedna przełęcz.
Do miasteczka coraz bliżej. Mam nadzieję, iż zatrzymamy się na kawę.
Czas znaleźć coś do picia.
Ale pyszny radler.
Nie ma co leniuchować, bo przed nami jeszcze wspinaczka na przełęcz.
Trasa nr 1 prowadzi nas przez łąkę.
Już blisko do przełęczy.
Widać parasole- może będzie można odpocząć.
Zastajemy coś na kształt leśnego baru. Można kupić piwo,napoje,kawę i herbatę. Jest cennik i pieniądze wrzuca się do skrzyneczki.
Zimo, nie byłam na to przygotowana. Grzesiek pożycza mi kurtkę.
Czas ruszać. Zapowiada się szybki zjazd.
Pan na elektrycznym rowerze.
Tak się fajnie jechało, że wylądowaliśmy w zagrodzie u krów. Trzeba zarządzić odwrót.
Tradycyjnie wieczór spędzamy na rozmowach.
- DST 45.00km
- VMAX 52.50km/h
- HRmax 163 ( 81%)
- HRavg 136 ( 68%)
- Kalorie 1600kcal
- Sprzęt KTM Lycan
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!