Informacje

  • Wszystkie kilometry: 26168.20 km
  • Km w terenie: 120.00 km (0.46%)
  • Czas na rowerze: 37d 17h 16m
  • Prędkość średnia: 16.95 km/h
  • Suma w górę: 117984 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anamaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 26 stycznia 2014 | Uczestnicy Kategoria biegówki

Wysokie Hole z ekipą BS - dz.2

Dzisiaj podobnie jak wczoraj - podział na 3 grupy. Jednak grupy się trochę pomieszały. Ania dołączyła do grupy biegowej, a Alina do grupy pieszej. Grupa biegowa podzieliła się na 2 części: w pierwszej Zbyszek, Janusz i ja - ruszamy na Wysokie Hole (1462 m), Ania, Bogdan i Artur powtarzają wczorajszą trasę, bo mają sprzęt do łyżwy, który uniemożliwia im wycieczkę na Wysokie Hole.


Ania, Bogdan i Artur szykują się na Pradziada.

Janusz, Zbyszek i ja ruszamy na Wysokie Hole.



Najpierw zjazd do Ovcarny, gdzie zaczynamy wspinać się na Wysokie Hole.



Oj, dzisiaj mogłabym pojeździć na zjazdówkach, bo pustki na stoku.




Odpinamy narty i ruszamy do góry. Jednak narty postanawiają same zjechać w dół. Udaje nam się cudem je złapać.


Myląc troszkę drogę docieramy na Wielkie Hole. To co widzimy kojarzy nam się z pustynią.














Tam idziemy - to nasze schronisko.

Pakujemy rzeczy na ratrak, który zwiezie je nam na dół, do autobusu.




W drodze powrotnej na Przełęczy Lądeckiej ciągle piękna zima.

Wszystkim dziękuję za wspaniałe towarzystwo, Ryjkowi po raz kolejny za zorganizowanie wyjazdu i do następnego, którego już nie mogę się doczekać.
  • DST 9.95km
  • Aktywność Narciarstwo

Komentarze
Świetny wypad i fantastyczne rejony zarówno w zimie jak i w lecie. Dzięki tej pieszej wycieczce mam już nowy plan letni plan "Dzień świstaka na Dlouhe Strane".
Sebekfireman - szliśmy tym wąwozem dzień wcześniej, Emi przez chwilę myślała o tym, żeby kiedyś nim zjechać razem z Toompem :)
ryjek
- 13:29 sobota, 1 lutego 2014 | linkuj
Piękne fotki!
Następnym razem z wielką przyjemnością dołączyłabym do Was na biegówkach. Straszliwie się na nie napaliłam po tym wypadzie :-)
Wielkie dzięki za ten weekend!
lea
- 19:36 czwartek, 30 stycznia 2014 | linkuj
anamaj - Jesioniki znam całkiem dobrze, gdyż byłem już tam kilka razy i Pradziada również zdobyłem rowerem, w sposób w który chyba niewielu to zrobiło bo przez Dziki Wąwóz (zamotałem się z trasą) - jak lubisz nieść przez 2 godziny rower to polecam ;)
sebekfireman
- 17:21 czwartek, 30 stycznia 2014 | linkuj
Grzesiek, każdy znajdzie u nas sobie miejsce w "drużynie". Jak pisze Ryjek, w zimie będzie jeszcze kolejne spotkanie, więc zapraszamy cię serdecznie.
Sebekfireman - ekpipa jest super !! To prawda, że mamy szczęście iż mieszkamy w pobliżu gór. Gdy będziesz na dłużej w naszych okolicach, polecam Ci Jeseniky - bardzo urokliwe góry. Wjazd na Pradziada i na elektrownię na długo zostaje w pamięci.
Zibi- jak oglądam zdjęcia z Wysokiego Hole, to nie myśle inaczej jak "pustynia śnieżna". Jest to bardzo trafne określenie
anamaj
- 13:24 czwartek, 30 stycznia 2014 | linkuj
Sporę ekipę zebraliście. I do tego każdy mógł sobie wybrać różną formę wypoczynku na śniegu.
grzess
- 22:18 środa, 29 stycznia 2014 | linkuj
Ale super widoki. Nic tylko zazdrościć takiej zgranej grupy i bliskości gór :)
sebekfireman
- 08:04 środa, 29 stycznia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl