Informacje

  • Wszystkie kilometry: 26168.20 km
  • Km w terenie: 120.00 km (0.46%)
  • Czas na rowerze: 37d 17h 16m
  • Prędkość średnia: 16.95 km/h
  • Suma w górę: 117984 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anamaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 6 kwietnia 2014 Kategoria Kłodzko

Zamek Rychleby

W niedzielę już nie pada deszcz, więc postanawiamy trochę pokręcić. Decyzja - Zamek Rychleby. 

Punkt widokowy koło zamku.


Sesja na zamku.



Tu padło zdanie: To jest zjazd dla Lei, Bogdana i Toompa.

Lasy w okolicach zamku są bardzo ciekawe.

W drodze na Przełęcz Gierałtowską znajdujemy taki napis: NIEBO NA ZIEMI. 





Na Gierałtowskiej sprawdziliśmy, czy d\Damy jeszcze stoją i z górki ruszyliśmy do Lądka.



  • DST 43.11km
  • Sprzęt KTM Lycan
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
No nie to mnie Zibi ciąga w deszczach, błocie i mrozie a tu taka piękna wycieczka, musze zamienić kilka zdań z Zibim ;)
Czwarte zdjęcie piękne ;) tylko że mnie obok brakuje ;)).
Pozdrawiam.
FENIKS
- 19:57 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj
Ryjek sprytnie szuka pretekstu do odwiedzenia ruin na następnym wypadzie, a modelki same się garną :) Widzę, że poprawiny sobotniego wyjazdu były udane i Zamek Rychleby z Diabelską Amboną został zdobyty. Trzeba było wygłosić pogodzie jakieś ostre kazanko przy okazji wizyty tej Kazatelny. Pozdrawiam!
Greger
- 16:12 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj
:)))) Też, po przeczytaniu Ryjkowego komentarza, wróciłam do fotek i próbowałam sobie przeprowadzić wizualizację tejże pozy. Nie umiem. Ryjek będzie nam następnym razem robił za modela ;)
Ja wiem, że chcieliście tam sami pojechać. Bardzo romantyczna miejscówka. Nikt Wam tego nie ma za złe. Jeszcze :P
lea
- 10:09 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj
Ryjku, gdy będziemy wspólnie na zamku, to pokażesz mi jaka to poza, bo coś nie mogę ją sobie wyobrazić :)
anamaj
- 07:00 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj
Tak tam pięknie,, czuję w tym jakiś podstęp. Zibi specjalnie przeciągnął nas przez Przełęcz Gierałtowską zamiast przejechać bliższą Przełęczą Karpowską, żeby móc tymi widokami delektować się tylko z Tobą :P
Piękne zdjęcia szkoda, że sesja taka krótka, brakuje mi zdjęcia na którym stoisz przy kamieniach ruin dotykając je palcami, to klasyczna poza wśród fotografów.
ryjek
- 20:03 poniedziałek, 7 kwietnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl