Wtorek, 4 września 2012
Kategoria bez towarzystwa, Rower, Wrocław
Pętelka - Wrocław
Goniłam za zachodzącym słońcem ponad 5 km. Chciałam pokazać jego piękno. Niestety a to były drzewa, a to górka, a to linie wysokiego napięcia. Myślę skręcę na Zabrodzie, tam będzie dobry widok. Jadę, jadę, jadę, wyjeżdżam z Zabrodzia na wiadukt i.... znowu linie wysokiego napięcia i słońca już prawie nie ma. I tak się spieszyłam, żeby coś złapać, że zdjecie mi się nie udało. Trudno.
- DST 35.50km
- Kalorie 877kcal
- Sprzęt Author Modus MTB
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Fajowa czerwona kula, grunt to mieć zawsze aparat przy sobie, bo nigdy nie wiesz, kiedy i jakie widowisko natura przygotuje.
Ancorek - 18:00 środa, 5 września 2012 | linkuj
Jest czarodziejsko!
Wczoraj tak jechałem "za księżycem". Było tak nastrojowo i baśniowo a wyszło tylko jasne kółko na czarnym tle.To dopiero klęska. ;))) lutra - 22:06 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Wczoraj tak jechałem "za księżycem". Było tak nastrojowo i baśniowo a wyszło tylko jasne kółko na czarnym tle.To dopiero klęska. ;))) lutra - 22:06 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Zachody słońca masz co dziennie.. Jutro je złapiesz :) Ja z kolei, bardzo bym chciał kiedyś uchwycić w obiektywie słońce, ale nie zachodzące, lecz wschodzące i to w dodatku przy rozległej panoramie z jakiegoś szczytu górskiego. Z wielu przyczyn to chyba nie takie łatwe zadanie..
kamol - 21:11 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Piękna czerwona gwiazda, szkoda że nie było chmurek, one potrafią nieźle przyczadować po zachodzie Słońca.
ryjek - 20:13 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Eeee tam, to drzewo na tle Słońca trochę afrykański klimat robi :) Jest git!
lea - 19:02 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!