Niedziela, 21 kwietnia 2013
Kategoria Kłodzko
Droga 100 zakrętów
Niedziela przywitała nas ładną pogodą. Od kilku dni po głowie chodzi mi droga 100 zakrętów. Czekam na info od chłopaków czy i gdzie jadą. Odzywa się Feniks, który proponuje drogę ...100 zakrętów. Rodzice z Kaziem też decydują się przjechać fragment tej drogi. Z Feniksem jedziemy od Radkowa w stronę Karłowa, a rodzice z Łężyc w stronę Karłowa.
O godz. 11 ruszamy w drogę i kierujemy się w stronę Wambierzyc.
Ulubiony widok z drogi Polanica Zdr.-Wambierzyce. Dzisiaj zamglenie nie pozwala na zrobienie ładnego zdjęcia.
Feniks mówi,że z tego miejsca bez pedałowania dojedzie do Wambierzyc. Mnie się to niestety nie udaje.
Obowiązkowe zdjęcie w Wambierzycach.
Z Wambierzyc nowiutkim asfaltem jedziemy do Radkowa. Kolejne obowiazkowe zdjęcie drzewa - kojarzy mi sie z bonsai.
Po drodze spotykamy peleton czaskich rowerzystów - na MTB i kolarkach.
Wiosna :)
Docieramy do Radkowa. Obowiazkowa wizyta nad zalewem.
Zaczynamy wspinaczkę drogą 100 zakrętów. Idzie nam łatwo i przyjemnie. Czujemy w powietrzu wiosnę.
Śniegu już nie widać, ale szum wody świadczy o tym, że jeszcze niedawno było go tu dużo.
I już Karłów.
Wizyta u dinozaurów.
Czekamy na rodziców.
Na deptaku jeszcze wszystko zamknięte. Znajdujemy jeden bar, gdzie można zjeść coś na ciepło.
Wjazd na Błędne Skały. słońce wyciągnęło ludzi z domów.
I już park zdrojowy w Kudowie Zdroju.
Tankowanie bidonów. Feniks wiózł jeden pusty bidon z Kłodzka, aby napełnić go wodą ze zdroju.
Karasie złociste.
Wiadukt kolejowy koło Lewina Kłodzkiego. Widać, że prace na lini kolejowej trwają.
Przed Polanicą spotykamy się z Ryjkiem, który wraca z Orlickich. Siadamy na deptaku w Polanicy, aby wymienić się wrażeniami z dnia dzisiejszego i ustalić plany na najbliższy wyjazd na Stawy Milickie. Ryjek rzuca hasło: weekend majowy. Nasz wybór pada na Okraj. Mówimy Ryjkowi, że bez 100 na liczniku do domu nie wracamy i musimy jeszcze pojechać do Starkowa.
Ulubione drzewo Feniksa - i nie tylko Feniksa.
I ośnieżony Śnieżnik w tle.
Wszystko co dobre szybko się kończy. Docieramy do Kłodzka. Żegnamy się w dobrych humorach i umawiamy się na następny wspólny wyjazd.
O godz. 11 ruszamy w drogę i kierujemy się w stronę Wambierzyc.
Ulubiony widok z drogi Polanica Zdr.-Wambierzyce. Dzisiaj zamglenie nie pozwala na zrobienie ładnego zdjęcia.
Feniks mówi,że z tego miejsca bez pedałowania dojedzie do Wambierzyc. Mnie się to niestety nie udaje.
Obowiązkowe zdjęcie w Wambierzycach.
Z Wambierzyc nowiutkim asfaltem jedziemy do Radkowa. Kolejne obowiazkowe zdjęcie drzewa - kojarzy mi sie z bonsai.
Po drodze spotykamy peleton czaskich rowerzystów - na MTB i kolarkach.
Wiosna :)
Docieramy do Radkowa. Obowiazkowa wizyta nad zalewem.
Zaczynamy wspinaczkę drogą 100 zakrętów. Idzie nam łatwo i przyjemnie. Czujemy w powietrzu wiosnę.
Śniegu już nie widać, ale szum wody świadczy o tym, że jeszcze niedawno było go tu dużo.
I już Karłów.
Wizyta u dinozaurów.
Czekamy na rodziców.
Na deptaku jeszcze wszystko zamknięte. Znajdujemy jeden bar, gdzie można zjeść coś na ciepło.
Wjazd na Błędne Skały. słońce wyciągnęło ludzi z domów.
I już park zdrojowy w Kudowie Zdroju.
Tankowanie bidonów. Feniks wiózł jeden pusty bidon z Kłodzka, aby napełnić go wodą ze zdroju.
Karasie złociste.
Wiadukt kolejowy koło Lewina Kłodzkiego. Widać, że prace na lini kolejowej trwają.
Przed Polanicą spotykamy się z Ryjkiem, który wraca z Orlickich. Siadamy na deptaku w Polanicy, aby wymienić się wrażeniami z dnia dzisiejszego i ustalić plany na najbliższy wyjazd na Stawy Milickie. Ryjek rzuca hasło: weekend majowy. Nasz wybór pada na Okraj. Mówimy Ryjkowi, że bez 100 na liczniku do domu nie wracamy i musimy jeszcze pojechać do Starkowa.
Ulubione drzewo Feniksa - i nie tylko Feniksa.
I ośnieżony Śnieżnik w tle.
Wszystko co dobre szybko się kończy. Docieramy do Kłodzka. Żegnamy się w dobrych humorach i umawiamy się na następny wspólny wyjazd.
- DST 104.00km
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ależ mnie na wspominki wzięło. Zeszłoroczna droga 100 zakrętów - trasa, na której poznałam chłopaków. Genialne wspomnienia.
Świetne fotki, git wycieczka! lea - 13:13 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj
Świetne fotki, git wycieczka! lea - 13:13 czwartek, 25 kwietnia 2013 | linkuj
Piękne fotki, super traska, fajny dystans,,, co tutaj więcej komentować :) Po prostu super!!! Tak dalej :)))
jeremiks - 14:29 środa, 24 kwietnia 2013 | linkuj
Świetna wycieczka. Jak Ja wam zazdroszczę że tak blisko w góry macie - pozbierało mi się na wspomnienia jak sobie znajome miejsca pooglądałem. To drzewo faktycznie podobne do Bonsai.
sebekfireman - 12:09 środa, 24 kwietnia 2013 | linkuj
Fajne zdjęcia i jest ich naprawdę dużo, warto było czekać :)
Świetna wycieczka, zatęskniłem za przejazdem tą piękną drogą, który ostatni raz robiłem z Feniksem i LEĄ. Śniegu coraz mniej, pora myśleć o konkretnym terenie! ryjek - 22:01 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj
Świetna wycieczka, zatęskniłem za przejazdem tą piękną drogą, który ostatni raz robiłem z Feniksem i LEĄ. Śniegu coraz mniej, pora myśleć o konkretnym terenie! ryjek - 22:01 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj
No wreszcie piękna i wyczerpująca relacja 100tu, dzięki Aniu za mile spędzoną niedzielę i czekam już na następny wypad.
Pozdrawiam.
FENIKS - 21:00 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj
Pozdrawiam.
FENIKS - 21:00 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj
Aniu zostaw tych chłopaków co Ci czas zabierają, bo będę zazdrosny ;) i wstaw te piękne zdjęcia obiecane już tyle czasu ;).
FENIKS - 15:45 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj
Taak :))) mam nauczkę...Skoro teściowa w sobotę powiedziała "Nie przyjeżdżam",należało spieprzyć z domu w niedzielę o świcie i robić to co zaplanowałem.A tak się nawinąłem,dobra nowina dopadła mnie niespodziewanie i musiałem babcię przywieźć. :)Później,sam to znasz ...Lepiej nie wdepnąć na minę.
lutra - 22:02 poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | linkuj
Wszyscy tak przycichli pod koniec tygodnia,domyśliłem się,że "coś wisi w powietrzu" :)
Sypnęło pięknymi trasami.Z przekroju widać wyraźnie,że trzeba było się sprężać.
Ahoj przygodo!
lutra - 13:09 poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | linkuj
Sypnęło pięknymi trasami.Z przekroju widać wyraźnie,że trzeba było się sprężać.
Ahoj przygodo!
lutra - 13:09 poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | linkuj
Ładna, ambitna trasa.Poczekam na fotki i opis :)
pioter50 - 07:43 poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!