Przełęcz Puchaczówka z Rodzicami i Kaziem
W planach na niedzielę było kibicowanie na trasie maratonu MTB w Złotym Stoku. Jednak z planów nic nie wyszło. Ruszyliśmy więc w kierunku Przełęczy Puchaczówka.
W oddali Czarna Góra i Przełęcz Puchaczówka (864 m n.p.m., oddzielająca pasmo gór Krowiarek od Masywu Śnieżnika).
Dobrze, że zaraz skręcamy w lewo, bo wiatr wiejący z przodu utrudnia jazdę.
W oczekiwaniu na towarzyszy wyjazdu na przełeczy wyciągnęłam się na trawie.:)
Obiad w Siennej i szybki (bo z górki) powrót do Kłodzka.
W oddali Czarna Góra i Przełęcz Puchaczówka (864 m n.p.m., oddzielająca pasmo gór Krowiarek od Masywu Śnieżnika).
Dobrze, że zaraz skręcamy w lewo, bo wiatr wiejący z przodu utrudnia jazdę.
W oczekiwaniu na towarzyszy wyjazdu na przełeczy wyciągnęłam się na trawie.:)
Obiad w Siennej i szybki (bo z górki) powrót do Kłodzka.
- DST 78.00km
- Czas 04:04
- VAVG 19.18km/h
- VMAX 48.00km/h
- HRmax 185 ( 92%)
- HRavg 141 ( 70%)
- Kalorie 1638kcal
- Podjazdy 1008m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Piękne są widoki gór z Twoich okolic. Zastanawiałem się jak by wyglądała gradacja, gdyby spróbować porównać tą "piękność widoków" z następujących regionów: Beskid Śląski, Beskid Żywiecki, Tatry i Ziemia Kłodzka.
przemekturysta - 19:56 sobota, 1 czerwca 2013 | linkuj
Luzior i brak ciągu na osiągi. Radocha z bycia razem. Taka paka to siła sama w sobie!
Ukłony dla rodziców. :))) lutra - 20:13 wtorek, 21 maja 2013 | linkuj
Ukłony dla rodziców. :))) lutra - 20:13 wtorek, 21 maja 2013 | linkuj
Widziałem Was z samochodu na ul. Objazdowej. Twoi rodzice dają czadu. Podziwiam.
domingo - 10:51 poniedziałek, 20 maja 2013 | linkuj
Gonić gonić... w czerwcu muszę zrobić kilka wypadów, aby zregenerować baterie. Właśnie w takim przyjemnym stylu. Jestem zauroczony :).
Naprawdę warto zobaczyć coś więcej jak linię na asfalcie lub tylne koło kolegi ;). marathonrider - 09:19 poniedziałek, 20 maja 2013 | linkuj
Naprawdę warto zobaczyć coś więcej jak linię na asfalcie lub tylne koło kolegi ;). marathonrider - 09:19 poniedziałek, 20 maja 2013 | linkuj
Git rodzinna niedzielna wyprawa.
Górka na profilu rzeczywiście uroczo się prezentuje :D
A co się stało, że kibicowanie na maratonie nie wyszło? lea - 06:50 poniedziałek, 20 maja 2013 | linkuj
Górka na profilu rzeczywiście uroczo się prezentuje :D
A co się stało, że kibicowanie na maratonie nie wyszło? lea - 06:50 poniedziałek, 20 maja 2013 | linkuj
Piękny dzisiaj mieliśmy dzień i widzę, że Twój wypad był bardzo udany. Fajnie wygląda profil wysokościowy - niezła górka.
ryjek - 17:46 niedziela, 19 maja 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!