Informacje

  • Wszystkie kilometry: 26168.20 km
  • Km w terenie: 120.00 km (0.46%)
  • Czas na rowerze: 37d 17h 16m
  • Prędkość średnia: 16.95 km/h
  • Suma w górę: 117984 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anamaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 27 lipca 2013 | Uczestnicy Kategoria ekipa bikestats

Rychlebskie

W okrojonym składzie (Ryjek i Bogdan jeżdżą w Alpach) spotykamy się na rynku w Lądku o godz. 9.00. Ja do Ladka jadę samochodem, a Feniks postanawia przyjechać na rowerze. Trasę zaproponował Zbyszek. Okazuje się, iż podobnie jak Ryjek, lubi planować. Mnie to całkowicie odpowiada.
Już za zdrojem wjeżdżamy w Las. Jest to bardzo wskazane, bo już o 9 zaczyna być gorąco.


Szybka wizyta przy źródełku, napełniamy bidony i ruszamy na Rychlebskie ścieżki.



Dojeżdżamy na łąki koło Przełęczy Gierałtowskiej



Zaczyna się podjazd. Na otwartych przestrzeniach jest gorąco jak w piekle. Ratuje nas las.


Zbyszek zaprasza nas na wodospady. Chwila relaksu na ławeczce i czas, aby coś zjeść.

Szybka fotka w muzeum dawnych narzędzi rolniczych.

mamy ochotę wskoczyć do wody, ale nie mamy kąpielówek.


Przed wyruszeniem na ścieżki czas na piwko.

Bezowe jest naprawdę całkiem dobre.

No i zaczyna się !

Oj te kładki. Strach mnie blokuje. Boję się, że wpadnę w przepaść. Zbyszek cierpliwie mi tłumaczy,że tak nie będzie, a ja staram się słuchać.

Zbyszek z Feniksem śmigają, a ja spaceruję.


Jadę !!!

I znowu kawałek jadę :)

Jedziemy się w kierunku czarnego szlaku.


Starałam się, ale coś nie wyszło.

Sesja zdjeciowa na punkcie widokowym




Z czarnego szlaku zjeżdzamy na obiad.


Dzięki za świetnie spedzony czas i naukę.
  • DST 98.00km
  • VMAX 49.70km/h
  • HRmax 184 ( 92%)
  • HRavg 144 ( 72%)
  • Kalorie 3284kcal
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Super fotorelacja i świetne zdjęcia jeszcze raz dziękuję Aniu i Zbyszku za ten jak że gorący wypad było odlotowa zresztą jak zawsze.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
FENIKS
- 23:43 czwartek, 1 sierpnia 2013 | linkuj
Zawsze podobała mi się jazda w terenie, ale teraz podoba mi sie jeszcze bardziej. Muszę się jeszcze dużo nauczyć, ale wiem że dam radę. Bogdan zapraszam na wspólne wyjazdy.
anamaj
- 20:36 środa, 31 lipca 2013 | linkuj
Mam nadzieję, iż dziaiaj uda mi się coś napisać, bo w poniedziałek był upał, a wczoraj byłam ćwiczyć zjazdy i podjazdy w terenie na rowerze MTB i późno wróciłam. pozdrawiam cię serdecznie
anamaj
- 12:16 środa, 31 lipca 2013 | linkuj
Ochłodziło się a relacji dalej nie ma eh szkoda bo fajnie się czyta i ogląda Twoje zdjęcia.
nachaj
- 11:03 środa, 31 lipca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl