Niedziela, 10 marca 2013
Kategoria Kłodzko
I ja też kręciłam po okolicy.
Rano pogoda nie zachęcała do wychodzenia z domu, a tym bardziej wsiadania na rower. Jednak już koło godziny 11 zrobiło się dosyć ciepło - ok 6 st. C. Szybka decyzja - trzeba gdzieś się ruszyć. Decydujemy, iż pojedziemy w stronę Jaszkowej, a potem sie zobaczy. Jedziemy na Przełęcz Droszkowską (510 m n.p.m.), gdzie całkiem fajnie mi szło, czyli forma nie jest zła.
Przełęcz Droszkowska.
W Trzebieszowicach decydujemy, aby pojechać w stronę Romanowa. Jadę pod górkę i z daleka widzę, że jedzie ktoś z górki. Myślę miejscowy, bo bez kasku. Rowerzysta się zbliża i patrzę, a to kolega Ryjek, który wybiera się na Przełęcz Droszkowską. Jednak postanawia zawrócić i pojechać z nami do Kłodzka.
Ryjek zrobił nam zdjęcie i razem ruszamy do Kłodzka.
A to mój ślad z dzisiejszego wyjazdu. Niestety dograł się do śladu zapisanego w drodze do pracy. Więc dzisiaj należy się patrzyć na okrążenie 3.
Przełęcz Droszkowska.
W Trzebieszowicach decydujemy, aby pojechać w stronę Romanowa. Jadę pod górkę i z daleka widzę, że jedzie ktoś z górki. Myślę miejscowy, bo bez kasku. Rowerzysta się zbliża i patrzę, a to kolega Ryjek, który wybiera się na Przełęcz Droszkowską. Jednak postanawia zawrócić i pojechać z nami do Kłodzka.
Ryjek zrobił nam zdjęcie i razem ruszamy do Kłodzka.
A to mój ślad z dzisiejszego wyjazdu. Niestety dograł się do śladu zapisanego w drodze do pracy. Więc dzisiaj należy się patrzyć na okrążenie 3.
- DST 44.00km
- HRmax 153 ( 76%)
- HRavg 188 ( 94%)
- Sprzęt Author Modus MTB
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Pozostaje więc zrobić mapkę ręcznie na podstawie śladu z gps.
pioter50 - 04:13 wtorek, 12 marca 2013 | linkuj
Pomyliłem się, na Garmin Connect nie można edytować zapisanej trasy.
ryjek - 22:11 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj
Skoro udało się zdobyć przełęcz to weekend należy uznać jako udany tym bardziej, jeśli po trasie uda się skonsumować smakowity obiadek ;).Co do śladu gps...nie wiem czy Ci na tym nie zależy ale dokładnie widać gdzie mieszkasz.Może włączaj gps po odjechaniu od domu jakieś 150 metrów...?Nigdy nie wiadomo kto i do czego może taką wiedzę wykorzystać.
pioter50 - 04:02 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj
Miłe spotkanie i pogaduchy, szkoda, że ten wspólny powrót był taki krótki. Ślad możesz edytować na stronie Garmina i zlikwidować zbędą linię. DZIĘKI :)))
ryjek - 21:05 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj
Dobrze, że była w weekend brzydka pogoda, bo mogłem posiedzieć grzecznie w szkolnej kozie. Ja już szykuję się na następny weekend. Pozdrawiam
biker81 - 19:45 niedziela, 10 marca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!