Informacje

  • Wszystkie kilometry: 26168.20 km
  • Km w terenie: 120.00 km (0.46%)
  • Czas na rowerze: 37d 17h 16m
  • Prędkość średnia: 16.95 km/h
  • Suma w górę: 117984 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anamaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Wrocław

Dystans całkowity:4537.56 km (w terenie 70.00 km; 1.54%)
Czas w ruchu:96:07
Średnia prędkość:24.89 km/h
Maksymalna prędkość:52.58 km/h
Suma podjazdów:1521 m
Maks. tętno maksymalne:191 (95 %)
Maks. tętno średnie:176 (89 %)
Suma kalorii:45286 kcal
Liczba aktywności:92
Średnio na aktywność:49.32 km i 2h 24m
Więcej statystyk
Czwartek, 5 lipca 2012 Kategoria praca, Rower, Wrocław

Praca 02-05.07.2012

Środa, 4 lipca 2012 Kategoria Rower, w towarzystwie, Wrocław

Błotnista środa

Mimo wtorkowych, mocnych opadów deszczu postanowiliśmy pojechać do pałacu w Korbielowicach trasą którą ściągnęliśmy z internetu. Trasa piękna, bo jej znaczna część biegnie lasem. Niestety okazało się, iż nie był to dobry pomysł, bo w lesie bardzo duże kałuże i błoto. Jednak wyjazd bardzo udany, rower już umyty, a wspomnienia z taplania się w błocie zostaną na długo.

  • DST 78.00km
  • Teren 40.00km
  • Sprzęt Author simplex
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 czerwca 2012 Kategoria praca, Wrocław

Praca 25.06-28.06.2012

Środa, 27 czerwca 2012 Kategoria w towarzystwie, Rower, Wrocław

Przez las do Zamku na Wodzie w Wojnowicach

Mieszkam już we Wrocławiu 17 lat, a nigdy jeszcze nie byłam w Wojnowicach. Znajduje tam jedyny na Dolnym Śląsku zamek na wodzie. A właściwie nie na wodzie, a na drewnianych palach wypełnionych gliną i kamieniami. Dostępu do zamku broniła fosa i most zwodzony, który jednak w XIX wieku zniknął i zastąpił go zwykły murowany mostek. Budowla jest maleńka, ale urocza. Otoczona przepięknym, dużym parkiem i wspomnianą już fosa. Park jest miejscem, gdzie w weekendy przesiadują rodziny, robią grille, śpiewają i tańczą. Rowerzyści rozkładają się na kocykach i patrzą w niebo.
Kolega, z którym jeżdżę na rowerze we Wrocławiu, zaproponował, aby tam właśnie pojechać w tym tygodniu, więc zgodziłam się bez zastanawiania.
Niestety gdy wracałam z pracy zaczęło padać, ale trochę postraszyło, więc decyzja: jedziemy.
Gdy ujechaliśmy ok 10 km zaczęło kropić, ale co tam tylko kropi, więc jedziemy dalej. Droga była bardzo przyjemna - przez las, gdzie spotkaliśmy stado dzików oraz 2 lisy. Gdy dojeżdżaliśmy do zamku rozpadało się na dobre. I tu miła niespodzianka, zostaliśmy zaproszeni do środka, aby nie stać na deszczu. Niestety deszcz nie przestawał padać, więc ruszyliśmy w drogę powrotną.
Finał jest taki, że rower myłam dzisiaj 2 razy- raz na stacji BP, a drugi raz w wannie.


Pustki przy stadionie we Wrocławiu. Czy tu było EURO 2012 ? Nie ma nawet jednej flagi.

Droga przez las była super, ale było trochę błota.

Do zamku wjechaliśmy Aleją Lipową.

Deszcz mocno padał, ale co tam zdjęcie trzeba zrobić. Niestety nie wyszło zbyt dobre.

Zrobiło mi się żal, że mój druh taki brudny, więc wylądował w wannie.


Ślad nagrywany przez kolegę, który mieszka bliżej niż ja, więc wyszło mniej kilometrów.
  • DST 60.50km
  • Teren 30.00km
  • Sprzęt Author simplex
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 czerwca 2012 Kategoria praca, Rower, Wrocław

Praca 18.06-21.06.2012

Czwartek, 21 czerwca 2012 Kategoria Rower, w towarzystwie, Wrocław

Wieża widokowa w Kotowicach

O godz. 18.30 wyruszamy na wieżę widokową do Kotowic, do której nie udało się dojechać we wtorek.


Wieża widokowa w Kotowicach.



Stał taki samotny na nasypie kolejowym.

Wzdłuż wiaduktu prowadzi kładka, którą bezpiecznie przechodzimy.

Dłuugi ten wiadukt.

Widok z wiaduktu w stronę wieży.

Słychać jakiś hałas, czy to jedzie pociąg ?

Tak to pociąg towarowy

I kawałek po torowisku, bo droga się zgubiła. Nie, to nie my się zgubiliśmy.

I już asfalcik, którym dojedziemy do Wrocławia.

I na koniec mała awaria na Placu Grunwaldzkim i nocne poszukiwanie stacji benzynowej.
  • DST 65.00km
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1959kcal
  • Sprzęt Author Modus MTB
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 czerwca 2012 Kategoria Rower, w towarzystwie, Wrocław

Rekracyjnie do Siechnic

Gdy ruszaliśmy z pod wieży ciśnień planowaliśmy jechać na wieżę widokową.
Niestety jeden z kolegów nie wziął lampek i po zapadnięciu zmroku trasę musieliśmy zmodyfikować.


Zachód słońca - Trestno.


Kościół pod wezwaniem Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej jest najbardziej charakterystyczną budowlą zabytkową na terenie gminy Siechnice. Dodatkowo posiada rangę Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, dzięki czemu znany jest wśród wiernych w całym kraju. Ważnym elementem świątyni jest obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Ten dziewiętnastowieczny obraz w 1945 roku z kresów wschodnich (z miejscowości Dolina) przywiózł pierwszy po wojnie proboszcz parafii w Świętej Katarzynie ks. kanonik Józef Garbicz.



Ale przewyższenia :)
Czwartek, 14 czerwca 2012 Kategoria praca, Rower, Wrocław

Praca 11.06-14.06.2012

Środa, 13 czerwca 2012 Kategoria Rower, w towarzystwie, Wrocław

Treningowo po Wrocławiu i okolicach

Zamiast spinningu wyjazd w teren o 20.10 i powrót o 23.30.
Wałami do Trestna i Siechnic.
Piątek, 25 maja 2012 Kategoria praca, Rower, Wrocław

Praca 21.05-25.05.2012


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl