Informacje

  • Wszystkie kilometry: 26168.20 km
  • Km w terenie: 120.00 km (0.46%)
  • Czas na rowerze: 37d 17h 16m
  • Prędkość średnia: 16.95 km/h
  • Suma w górę: 117984 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy anamaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2014

Dystans całkowity:1139.38 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:59:58
Średnia prędkość:18.40 km/h
Maksymalna prędkość:62.30 km/h
Suma podjazdów:10208 m
Maks. tętno maksymalne:195 (100 %)
Maks. tętno średnie:167 (84 %)
Suma kalorii:17810 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:67.02 km i 3h 44m
Więcej statystyk
Piątek, 15 sierpnia 2014 | Uczestnicy Kategoria Rychlebskie Ścieżki

Rychlebskie Ścieżki





  • DST 56.21km
  • Czas 04:51
  • VAVG 11.59km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • HRmax 194 ( 97%)
  • HRavg 158 ( 79%)
  • Kalorie 1405kcal
  • Podjazdy 1181m
  • Sprzęt KTM Lycan
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 sierpnia 2014 Kategoria poranny trening

Poranny trening+powrót do domu

W drodze powrotnej mały zastrzyk adrenaliny-kto pierwszy do ronda -3,5 km pod b. silny wiatr i przy kropiącym deszczu.
Oj, nie rozegrałam tego dobrze i na ostatnich 50 metrach zostałam wyprzedzona, gdy musiałam zwolnić przed krawężnikiem. Trudno, ale fajnie było. Dziękuję Ci nieznajomy.
  • DST 42.78km
  • Czas 01:33
  • VAVG 27.60km/h
  • VMAX 34.53km/h
  • HRmax 180 ( 90%)
  • HRavg 167 ( 83%)
  • Kalorie 657kcal
  • Sprzęt Specialized dolce X3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 sierpnia 2014 Kategoria Wrocław

Standardowe kółeczko

Czas szykować formę.
  • DST 45.43km
  • Czas 01:39
  • VAVG 27.53km/h
  • VMAX 40.97km/h
  • HRmax 180 ( 90%)
  • HRavg 164 ( 82%)
  • Kalorie 857kcal
  • Sprzęt Specialized dolce X3
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 sierpnia 2014

Dwudniowa szwędaczka po pagórkach- dz.2

Wstaję rano i słyszę w czeskim radiu, że będą burze w okolicach, gdzie jadę. Mam dwa pomysły - jechać do Trutnova, albo go ominąć i pojechać przez Krzeszów do Okrzeszyna i w tamtych okolicach wbić się na track. Decyzję podejmuję, gdy zaczynam kręcić. O 9 rano pot leje mi się po twarzy i nogi nie chcą kręcić w takim upale. Nie jadę do Trutnova, ale na kawę do Krzeszowa.

Barokowa bazylika zawsze robi na mnie ogromne wrażenie. Piję kawę na placu przy bazylice i słucham jak grają organy. Jednak trzeba się zbierać, bo do domu daleko.


Obowiązkowe zdjęcie w Chełmsku Śląskim przy domach tkaczy. Byłam tu już w tym roku.


Czy życie nie jest piękne ?? Nawet drzewa się uśmiechają :)


Znajduję  track i piękną łąkę.

I piękny las. Ach jak pachnie.

I już jestem w okolicach Hronova. Oj, słychać grzmoty. Oj, tam pada deszcz. Oj, u mnie zaczyna kropić. Oj, gdzie drzewo ? Oj, leje !!! Znalazłam lepszą choinkę niż Ryjek. 

Gdy skończyło padać ruszam dalej, cała obłocona wjeżdżam do Kudowy. Tu świeci piękne słońce. Czas na obiad, a po obiedzie niespodzianka :) Spotykam Bogdana i ucinamy sobie miła pogawędkę. Czas ruszać do Kłodzka. Trzeba przebić się przez górkę i podjazd, na który zawsze narzeka Feniks. Dzisiaj mi też ciężko było. Podjazd ciągnął się straszliwie. W Dusznikach dopadam sklep i wypijam trzy rodzaje płynów, które sprawiają, iż mój żołądek zaczyna się buntować. Koło Polanicy Zdr. spotykam Kazia i w miłej atmosferze wracam do domu.
Zmęczona, ale szczęśliwa. Tyłek odparzony, ale co tam jutro nie będzie już bolał. A wspomnienia zostaną.
  • DST 125.90km
  • Czas 07:03
  • VAVG 17.86km/h
  • VMAX 53.20km/h
  • HRmax 187 ( 93%)
  • HRavg 140 ( 70%)
  • Kalorie 1956kcal
  • Podjazdy 1403m
  • Sprzęt KTM Lycan
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 sierpnia 2014

Dwudniowa szwędaczka po pagórkach- dz.1

Od dłuższego czasu chodził mi po głowie plan wyjazdu w okolice Adrspachu, a gdy znalazłam u Ryjka gotowy track - Trutnov MTB, to wiedziałam, że muszę jechać. Trasa Ryjka miała 181 km i ponad 2700 przewyższenia. Jest to do zrobienia w jeden dłuuugi dzień. Ale po co się katować. Jazda ma być przyjemnością, więc dzielę trasę na dwa dni, trochę modyfikuję, aby zahaczyć o moje ulubione tereny w okolicy Krzeszowa.
Punkt 8 ruszam w stronę Pasterki.

No i klnę pod nosem na ciężarówki, które rozjeżdżają lasy.

Ulubiona trasa do Pasterki. Wspominam czasy, gdy pierwszy raz nią jechałam z rodzicami i buzia otwierała mi się z zachwytu.





I już Pasterka.

I widok podczas delektowania się latte.

Obowiązkowe zdjęcie w drodze na Machovsky Kriz.

Docieram do miejscowości Suchy Dul. Jestem tu czwarty raz, ale pierwszy raz udaje mi się coś dostać do picia. Oczywiście rządzi malinówka.


Wspomnienia z grupowego wyjazdu wracają.


Zaczynają się skałki.


Zdjęcie w lustrze - znak, że dotarłam na Adrspachskie Skały.



Czas uciekać, bo ludzi jak mrówek.


I zaraz zacznie się najlepszy fragment tego wyjazdu.
Piękna ścieżka przez las. Tylko ja, rower i przebiegające sarny. Szczękę miałam przy kierownicy. I pomyślałam - życie jest piękne !!

No a teraz trzeba z buta w dół, ale i tak życie jest piękne !! A już na dole: no dobra zeszłam - a gdzie track ?? O kurcze - na górze został ?? No to ładuję się na górę.

No nie. Track jest, ale idzie w "las". Dobra, idę na dół. Gdzieś dojdę, dojadę. I tak życie jest piękne. Patrzę na mapę - nie wiem gdzie jestem, patrzę na google maps - pokazuje, że  jestem koło Kamiennej Góry, a wiem, że nawet nie jestem koło Lubawki. I patrzę idzie-jedzie Pan. Czy Pan wie, gdzie jesteśmy ? Pan mówi, że nie za bardzo, ale wyciąga mapę. Dumamy i dumamy i stwierdzamy, że chyba tu. To ja mówię: jadę w prawo, a pan skręca w lewo. I czy życie nie jest piękne ?? jak się zgubiłam, to znalazł się Pan, który pomógł mi się odnaleźć. No to jadę i o dziwo - track też się znalazł, już na dole :)

i tak dojechałam do Uniemyśla.


A dalej kolejna atrakcja - piękna droga do Lubawki.


Skocznia
No i piękne jest życie !! Głowa do góry i do przodu :)
  • DST 129.49km
  • Czas 07:20
  • VAVG 17.66km/h
  • VMAX 52.70km/h
  • HRmax 187 ( 93%)
  • HRavg 146 ( 73%)
  • Kalorie 2104kcal
  • Podjazdy 1646m
  • Sprzęt KTM Lycan
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 sierpnia 2014

W roli ciotki



Ola i Kasia na rolkach, Kuba na rowerze. 
  • Sprzęt KTM Lycan
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 sierpnia 2014 Kategoria Kłodzko

Lasy nad Polanicą

  • DST 38.07km
  • Czas 02:18
  • VAVG 16.55km/h
  • VMAX 38.30km/h
  • HRmax 167 ( 83%)
  • HRavg 137 ( 68%)
  • Kalorie 657kcal
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt KTM Lycan
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 sierpnia 2014 | Uczestnicy Kategoria Masyw Śnieżnika

Śnieżnik

Szukałam pomysłu na weekend i pomyślałam o Śnieżniku. Po głowie chodziły mi też naleśniki w Navrsi. Więc postanowiłam wdrapać się na Śnieżnik i czerwonym pieszym zejść do Czech i pojechać w stronę Navrsi. A jak już będę w Navrsi, to pocisnąć na ulubiony trawers.
O 8.05 jadę pociągiem do Domaszkowa i stąd kieruję się do Międzygórza, gdzie staję na obowiązkowe cappucino.




Obowiązkowe zdjęcia w Międzygórzu.


Droga na Śnieżnik





Śnieżnik


Na Śnieżniku zawody biegowe, więc tłumy na czerwonym pieszym.





Po obiedzie ruszam w stronę trawersu





Początek trawersu. Szlaban ? Pewnie ciągle trwają pracę przy umacnianiu brzegów. Jadę, bo Czesi jadą.





Zaczyna się



Zjeżdżam już z trawersu i spotykam Ryjka !! :) Postanawiamy pojechać razem. Po oglądnięciu mapy jedziemy trasą Ryjka. Wracamy więc trawersem do Navrsi.



W Navrsi posilamy się, wymieniamy wrażeniami z wyjazdów nad Gardę i w Dolomity i o 22 docieramy do Kłodzka. Super są takie niespodziewane spotkania wiele km od domu.

http://ridewithgps.com/trips/3120696
  • DST 114.57km
  • Czas 08:05
  • VAVG 14.17km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • HRmax 188 ( 94%)
  • HRavg 148 ( 74%)
  • Kalorie 2367kcal
  • Podjazdy 2000m
  • Sprzęt KTM Lycan
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl