Wpisy archiwalne w kategorii
Rower
Dystans całkowity: | 5764.00 km (w terenie 120.00 km; 2.08%) |
Czas w ruchu: | 07:48 |
Średnia prędkość: | 17.82 km/h |
Maksymalna prędkość: | 40.00 km/h |
Suma kalorii: | 7453 kcal |
Liczba aktywności: | 96 |
Średnio na aktywność: | 60.04 km i 2h 36m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 21 czerwca 2012
Kategoria Rower, w towarzystwie, Wrocław
Wieża widokowa w Kotowicach
O godz. 18.30 wyruszamy na wieżę widokową do Kotowic, do której nie udało się dojechać we wtorek.
Wieża widokowa w Kotowicach.
Stał taki samotny na nasypie kolejowym.
Wzdłuż wiaduktu prowadzi kładka, którą bezpiecznie przechodzimy.
Dłuugi ten wiadukt.
Widok z wiaduktu w stronę wieży.
Słychać jakiś hałas, czy to jedzie pociąg ?
Tak to pociąg towarowy
I kawałek po torowisku, bo droga się zgubiła. Nie, to nie my się zgubiliśmy.
I już asfalcik, którym dojedziemy do Wrocławia.
I na koniec mała awaria na Placu Grunwaldzkim i nocne poszukiwanie stacji benzynowej.
Wieża widokowa w Kotowicach.
Stał taki samotny na nasypie kolejowym.
Wzdłuż wiaduktu prowadzi kładka, którą bezpiecznie przechodzimy.
Dłuugi ten wiadukt.
Widok z wiaduktu w stronę wieży.
Słychać jakiś hałas, czy to jedzie pociąg ?
Tak to pociąg towarowy
I kawałek po torowisku, bo droga się zgubiła. Nie, to nie my się zgubiliśmy.
I już asfalcik, którym dojedziemy do Wrocławia.
I na koniec mała awaria na Placu Grunwaldzkim i nocne poszukiwanie stacji benzynowej.
- DST 65.00km
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1959kcal
- Sprzęt Author Modus MTB
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 czerwca 2012
Kategoria Rower, w towarzystwie, Wrocław
Rekracyjnie do Siechnic
Gdy ruszaliśmy z pod wieży ciśnień planowaliśmy jechać na wieżę widokową.
Niestety jeden z kolegów nie wziął lampek i po zapadnięciu zmroku trasę musieliśmy zmodyfikować.
Zachód słońca - Trestno.
Kościół pod wezwaniem Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej jest najbardziej charakterystyczną budowlą zabytkową na terenie gminy Siechnice. Dodatkowo posiada rangę Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, dzięki czemu znany jest wśród wiernych w całym kraju. Ważnym elementem świątyni jest obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Ten dziewiętnastowieczny obraz w 1945 roku z kresów wschodnich (z miejscowości Dolina) przywiózł pierwszy po wojnie proboszcz parafii w Świętej Katarzynie ks. kanonik Józef Garbicz.
Ale przewyższenia :)
Niestety jeden z kolegów nie wziął lampek i po zapadnięciu zmroku trasę musieliśmy zmodyfikować.
Zachód słońca - Trestno.
Kościół pod wezwaniem Świętej Katarzyny Aleksandryjskiej jest najbardziej charakterystyczną budowlą zabytkową na terenie gminy Siechnice. Dodatkowo posiada rangę Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, dzięki czemu znany jest wśród wiernych w całym kraju. Ważnym elementem świątyni jest obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Ten dziewiętnastowieczny obraz w 1945 roku z kresów wschodnich (z miejscowości Dolina) przywiózł pierwszy po wojnie proboszcz parafii w Świętej Katarzynie ks. kanonik Józef Garbicz.
Ale przewyższenia :)
- DST 50.50km
- Sprzęt Author Modus MTB
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 czerwca 2012
Kategoria Rower, Kłodzko, w towarzystwie
A może do Karłowa
Kłodzko-Polanica Zdrój-Szczytna-Złotno i na rozdrożu w Złotnie decyzja jedziemy do Karłowa-Łężyce-Karłów-Batorówek-Polanica Zdrój-Kłodzko
Odpoczynek przy fontannie w Szczytnej
I tak straszy od kilku lat w Złotnie.
Droda z Łężyc do Karłowa - piękna, ale dlaczego taka dziurawa ? Zastanawiam się od wielu lat.
Powyższe widoki z drogi Łężyce-Karłów
I już w dół na zupę do Karłowa. Dzisiaj nie było rosołu, ale pomidorówka (też dobra).
I jeszcze rzut okiem na dinozaury.
Boski ! Epoka Lodowcowa
I już zielonym szlakiem do Batorówka
I już Polanica Zdrój z dr Matuszewskim, który jest prekursorem apiterapii, czyli profilaktyki i leczenia przy pomocy produktów pochodzenia pszczelego.
Śniadanie na trawie, a właściwie kolacja.
Odpoczynek przy fontannie w Szczytnej
I tak straszy od kilku lat w Złotnie.
Droda z Łężyc do Karłowa - piękna, ale dlaczego taka dziurawa ? Zastanawiam się od wielu lat.
Powyższe widoki z drogi Łężyce-Karłów
I już w dół na zupę do Karłowa. Dzisiaj nie było rosołu, ale pomidorówka (też dobra).
I jeszcze rzut okiem na dinozaury.
Boski ! Epoka Lodowcowa
I już zielonym szlakiem do Batorówka
I już Polanica Zdrój z dr Matuszewskim, który jest prekursorem apiterapii, czyli profilaktyki i leczenia przy pomocy produktów pochodzenia pszczelego.
Śniadanie na trawie, a właściwie kolacja.
- DST 66.00km
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 czerwca 2012
Kategoria Rower, Kłodzko, w towarzystwie
Kraliky
Kłodzko-Międzylesie (pociągiem)-Boboszów-Cervena Voda-Kraliky-Międzylesie-Różanka-Długopole Zdrój-Bystrzyca Kłodzka-Szklarka-Gorzanów-Krosnowice-Kłodzko
Wyjazd w towarzystwie 7 osób.
Cel:Kraliky.
Najważniejszą atrakcją jest położony na wschód od miasta kompleks klasztorno-pielgrzymkowy Hora Matky Boží (Góra Matki Bożej) z dużym, barokowym klasztorem Redemptorystów i domem pielgrzyma. Z miasta na górę prowadzi aleja ze stacjami Drogi krzyżowej
W drodze do Międzylesia. Niestety nie było przedziału rowerowego i nie można już kupić biletu na rower po 1 zł :(
Zajaz na granicy z Czechami - widać flagi wszystkich państw, które uczestniczą w Euro 2012
W Polsce takie domy są głównie w skansenach.
Jedziemy zwartą grupą. Prowadzi nas Władziu- inicjator wyjazdu
W drodze do klasztoru w Kralikach, który widać w oddali.
Oj, łatwo nie było.
Ołtarz główny w klasztorze.
I już z górki na obiad, a jak Czechy, to wiadomo, że na knedliki.
Z pełnymi brzuchami ruszamy w drogę powrotną, ale jeszcze ostatnie zdjęcie na rynku w Kralikach
Kościół w Międzylesiu- ambona w kształcie łodzi z roku 1760 z licznymi płaskorzeźbami.
Widok z oddali na Marię Śnieżną - tam byłam tydzień temu (dla niewtajemniczonych-biały punkcik po lewej stronie w górach).
I jeszcze pod górkę do Różanki, aby zdobyć pieczatki w rowerowch książeczkach w kościele u księdza Waldemara.
Książeczki podbite, kościół w Różance zwiedzony, to można zajechać do Parku Zdrojowego w Długopolu.
Piękny kościół w drodze do Bystrzycy. Niestety nie udało się zdobyć pieczątki, bo nikogo nie było na plebanii.
Wyjazd w towarzystwie 7 osób.
Cel:Kraliky.
Najważniejszą atrakcją jest położony na wschód od miasta kompleks klasztorno-pielgrzymkowy Hora Matky Boží (Góra Matki Bożej) z dużym, barokowym klasztorem Redemptorystów i domem pielgrzyma. Z miasta na górę prowadzi aleja ze stacjami Drogi krzyżowej
W drodze do Międzylesia. Niestety nie było przedziału rowerowego i nie można już kupić biletu na rower po 1 zł :(
Zajaz na granicy z Czechami - widać flagi wszystkich państw, które uczestniczą w Euro 2012
W Polsce takie domy są głównie w skansenach.
Jedziemy zwartą grupą. Prowadzi nas Władziu- inicjator wyjazdu
W drodze do klasztoru w Kralikach, który widać w oddali.
Oj, łatwo nie było.
Ołtarz główny w klasztorze.
I już z górki na obiad, a jak Czechy, to wiadomo, że na knedliki.
Z pełnymi brzuchami ruszamy w drogę powrotną, ale jeszcze ostatnie zdjęcie na rynku w Kralikach
Kościół w Międzylesiu- ambona w kształcie łodzi z roku 1760 z licznymi płaskorzeźbami.
Widok z oddali na Marię Śnieżną - tam byłam tydzień temu (dla niewtajemniczonych-biały punkcik po lewej stronie w górach).
I jeszcze pod górkę do Różanki, aby zdobyć pieczatki w rowerowch książeczkach w kościele u księdza Waldemara.
Książeczki podbite, kościół w Różance zwiedzony, to można zajechać do Parku Zdrojowego w Długopolu.
Piękny kościół w drodze do Bystrzycy. Niestety nie udało się zdobyć pieczątki, bo nikogo nie było na plebanii.
- DST 82.00km
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Praca 11.06-14.06.2012
- DST 52.00km
- Sprzęt Author simplex
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 czerwca 2012
Kategoria Rower, w towarzystwie, Wrocław
Treningowo po Wrocławiu i okolicach
Zamiast spinningu wyjazd w teren o 20.10 i powrót o 23.30.
Wałami do Trestna i Siechnic.
Wałami do Trestna i Siechnic.
- DST 59.00km
- Sprzęt Author Modus MTB
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 czerwca 2012
Kategoria Rower, bez towarzystwa, Kłodzko
Marii Śnieżnej oraz Sienna
Kłodzko-Krosnowice-Gorzanów-Zabłocie-Bystrzyca Kłodzka-Pławnica-Marianówka-Igliczna (Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej)-Idzików-Sienna-Stronie Śląskie-Lądek Zdrój-(czerwonym szlakiem rowerowym) Trzebieszowice-Żelazno-Kłodzko
Pierwotny plan był taki, aby przejechać (przejść) z Iglicznej na Czarną Górę lasami, ale po wczorajszej wieczornej burzy w lesie było mokro, więc zdecydowałam sięz Iglicznej wrócić do Idzikowa i dalej asfaltem pojechać do Siennej.
Pierwsza warownia w Gorzanowie powstała przed 1341 r., kiedy miejscowość była własnością von Ratschinów. Niestety niewiele wiadomo na jej temat. Zamek został zniszczony w czasie wojen husyckich, a kolejne działania wojenne z 1470 r. doprowadziły budowlę do ruiny. Jej pozostałości rozebrano w 1805 r. i utworzono w tym miejscu ogrody obecnego zamku, który znajduje się na południe od starego.
Budowę istniejącego obecnie zamku podjęto w 1573 r. W latach 1653-1657 Johann Friedrich von Herberstein przebudował warownię. Kolejne przekształcenie miało miejsce w 1735 r. Zamek został zniszczony podczas II Wojny Światowej, lecz po wojnie podejmowano próby jego odrestaurowania. Niestety bezskutecznie.
Trochę ciemne zdjęcie, ale bocian prawdziwy. Gniazdo przy głównej drodze w Gorzanowie.
Widok na Czarną Górę.
Chyba wracali ze zlotu, bo było ich z 50-ciu.
Widok na Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej
I już Sanktuarium
Przekaźnik na Czarnej Górze
Droga Idzików - Sienna
I już dalej będzie z górki - Przełęcz Puchaczówka
Sienna
Pyszny rosół z wiejskiej kury dodał mi siły na dalszą drogę.
Lądek Zdrój
Widok niecodzienny !!
Hotel Zamek na Skale
Czy będzie padał deszcz ? Do domu już tylko 10 km. Udało się dojechać, chociaż troszkę pokropiło.
Pierwotny plan był taki, aby przejechać (przejść) z Iglicznej na Czarną Górę lasami, ale po wczorajszej wieczornej burzy w lesie było mokro, więc zdecydowałam sięz Iglicznej wrócić do Idzikowa i dalej asfaltem pojechać do Siennej.
Pierwsza warownia w Gorzanowie powstała przed 1341 r., kiedy miejscowość była własnością von Ratschinów. Niestety niewiele wiadomo na jej temat. Zamek został zniszczony w czasie wojen husyckich, a kolejne działania wojenne z 1470 r. doprowadziły budowlę do ruiny. Jej pozostałości rozebrano w 1805 r. i utworzono w tym miejscu ogrody obecnego zamku, który znajduje się na południe od starego.
Budowę istniejącego obecnie zamku podjęto w 1573 r. W latach 1653-1657 Johann Friedrich von Herberstein przebudował warownię. Kolejne przekształcenie miało miejsce w 1735 r. Zamek został zniszczony podczas II Wojny Światowej, lecz po wojnie podejmowano próby jego odrestaurowania. Niestety bezskutecznie.
Trochę ciemne zdjęcie, ale bocian prawdziwy. Gniazdo przy głównej drodze w Gorzanowie.
Widok na Czarną Górę.
Chyba wracali ze zlotu, bo było ich z 50-ciu.
Widok na Sanktuarium Matki Boskiej Śnieżnej
I już Sanktuarium
Przekaźnik na Czarnej Górze
Droga Idzików - Sienna
I już dalej będzie z górki - Przełęcz Puchaczówka
Sienna
Pyszny rosół z wiejskiej kury dodał mi siły na dalszą drogę.
Lądek Zdrój
Widok niecodzienny !!
Hotel Zamek na Skale
Czy będzie padał deszcz ? Do domu już tylko 10 km. Udało się dojechać, chociaż troszkę pokropiło.
- DST 96.00km
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 czerwca 2012
Kategoria Rower, w towarzystwie, Izery
Izery w towarzystwie Renaty i Grześka
Boże Ciało- dzień wolny od pracy, a więc trzeba to wykorzystać. Pogoda ma być ładna, więc decyzja - jedziemy do Jakuszyc. Dzień spędziłam z Renatą i Grześkiem, rodzeństwem z Bogatyni. Grzesiek był naszym przewodnikiem (gdyż zjeździł już Izery na rowerze), a my z Renatą zdyscyplinowanymi uczestniczkami. Dzień bardzo udany, pogoda ładna (co widać na zdjęciach), ale około 5 km przed parkingiem skropił nas deszczyk.
Kopalnia Kwarcu "STANISŁAW" Izerskie Garby
Już niedaleko do Chatki Górzystów i na słynne naleśniki z jagodami :)
Grzesiek pokazuje gdzie był most tymczasowy po powodzi.
A w tym miejscu był most kamienny, który zmyło w czasie powodzi
I już widok z oddali na Chatkę Górzystów
A to co za roślinka na granicy z Czechami ?
Punkt widokowy, trzeba się tam wdrapać.
O tej porze roku ?
Dotarliśmy do Jizerki, którą znam z wyjazdu na narty biegowe.
Most na drodze z Jizerki na Orle. Na nartach nie mogliśmy sie na niego wdrapać, z rowerami poszło nam o wiele szybciej.
Mapa przy schronisku Orle i rowerzyści poznani rano przy kopani.
/
Kopalnia Kwarcu "STANISŁAW" Izerskie Garby
Już niedaleko do Chatki Górzystów i na słynne naleśniki z jagodami :)
Grzesiek pokazuje gdzie był most tymczasowy po powodzi.
A w tym miejscu był most kamienny, który zmyło w czasie powodzi
I już widok z oddali na Chatkę Górzystów
A to co za roślinka na granicy z Czechami ?
Punkt widokowy, trzeba się tam wdrapać.
O tej porze roku ?
Dotarliśmy do Jizerki, którą znam z wyjazdu na narty biegowe.
Most na drodze z Jizerki na Orle. Na nartach nie mogliśmy sie na niego wdrapać, z rowerami poszło nam o wiele szybciej.
Mapa przy schronisku Orle i rowerzyści poznani rano przy kopani.
/
- DST 54.00km
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 czerwca 2012
Kategoria Rower
Wycieczka na dworzec PKP Wrocław
Niedziela, 3 czerwca 2012
Kategoria Rower, bez towarzystwa, Kłodzko
Zieleniec i Spalona, czyli słońce i deszcz
Kłodzko-Szczytna-Duszniki Zdrój-Zieleniec-Autostradą Sudecką do Lasówki- Mostowice-Spalona-Nowa Bystrzyca-Stara Bystrzyca-Krosnowice- Kłodzko
Widok ze starej drogi do Dusznik Zdrój
Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdrój jest jedyną prowadzoną w sposób profesjonalny placówką muzealną w Polsce, która zajmującą się szeroko pojętą tematyką papiernictwa. Gromadzi, opracowuje i udostępnia zbiory z zakresu dziejów papiernictwa, drukarstwa, historii Dusznik Zdroju. Dusznickie muzeum odwiedza ok 70 tys. osób rocznie.
Widok na Duszniki z drogi do Zieleńca
Widok na Zieleniec, który leży ok. 950 m n. p. m. w paśmie Gór Orlickich.
Kamienny kościół w Zieleńcu. Neoromański obiekt wybudował w 1902 r. ksiądz Augustyn Grund (notariusz arcybiskupi, a w latach 1890 - 1916 proboszcz w Zieleńcu). Kościół był konsekrowany 4 października 1904 r. przez kardynała, arcybiskupa Pragi. Dziś kościołem w Zieleńcu, jak również w Lasówce i Mostowicach, opiekują się Franciszkanie.
Nieczynny o tej porze roku wyciąg w Zieleńcu
Pyszynny niedzielny rosół
Wjeżdżam na zbudowaną w roku 1938 r."Autostradę Sudecką" i kieruję się na Spaloną. Droga w stronę torfowisk kusi nowym, pięknym aswaltem :) Po dziuuurach ani śladu.
Kolejny piękny kamienny (piaskowiec) kościół - tym razem w Lasówce. Jest to kościół filialny św. Antoniego z 1912.
10 czerwca uroczystości 100-lecia poświęcenia kościoła i 350-lecia założenia wsi Lasówka
W padającym deszczu dojechałam do Spalonej. W schronisku Jagodna wypiłam herbatę z cytryną i gdy deszcz ustał ruszyłam w dół, do Kłodzka.
Drewniany Kościół w Nowej Bystrzycy. Został wzniesiony w 1726, a przebudowany w 1923. Budynek jest jednonawowy, nakryty czterospadowym, gontowym dachem.
Wyposażenie wnętrza pochodzi z XVIII w. (ołtarz główny z 1710). W kościele znajdują się 200-letnie, ale wciąż sprawne organy z ręcznym miechem.
Widok ze starej drogi do Dusznik Zdrój
Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdrój jest jedyną prowadzoną w sposób profesjonalny placówką muzealną w Polsce, która zajmującą się szeroko pojętą tematyką papiernictwa. Gromadzi, opracowuje i udostępnia zbiory z zakresu dziejów papiernictwa, drukarstwa, historii Dusznik Zdroju. Dusznickie muzeum odwiedza ok 70 tys. osób rocznie.
Widok na Duszniki z drogi do Zieleńca
Widok na Zieleniec, który leży ok. 950 m n. p. m. w paśmie Gór Orlickich.
Kamienny kościół w Zieleńcu. Neoromański obiekt wybudował w 1902 r. ksiądz Augustyn Grund (notariusz arcybiskupi, a w latach 1890 - 1916 proboszcz w Zieleńcu). Kościół był konsekrowany 4 października 1904 r. przez kardynała, arcybiskupa Pragi. Dziś kościołem w Zieleńcu, jak również w Lasówce i Mostowicach, opiekują się Franciszkanie.
Nieczynny o tej porze roku wyciąg w Zieleńcu
Pyszynny niedzielny rosół
Wjeżdżam na zbudowaną w roku 1938 r."Autostradę Sudecką" i kieruję się na Spaloną. Droga w stronę torfowisk kusi nowym, pięknym aswaltem :) Po dziuuurach ani śladu.
Kolejny piękny kamienny (piaskowiec) kościół - tym razem w Lasówce. Jest to kościół filialny św. Antoniego z 1912.
10 czerwca uroczystości 100-lecia poświęcenia kościoła i 350-lecia założenia wsi Lasówka
W padającym deszczu dojechałam do Spalonej. W schronisku Jagodna wypiłam herbatę z cytryną i gdy deszcz ustał ruszyłam w dół, do Kłodzka.
Drewniany Kościół w Nowej Bystrzycy. Został wzniesiony w 1726, a przebudowany w 1923. Budynek jest jednonawowy, nakryty czterospadowym, gontowym dachem.
Wyposażenie wnętrza pochodzi z XVIII w. (ołtarz główny z 1710). W kościele znajdują się 200-letnie, ale wciąż sprawne organy z ręcznym miechem.
- DST 80.00km
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze