Środa, 20 marca 2013
Kategoria trening
Rozciąganie+spinning
pilates - 55 min.
stretching - 55 min.
spinning- wytrzymałosć siłowa, 101 min, 883 kcal
HR max 178, HR avg 154 (77%),
85-95% ok 8 min.
75-85% ok 68 min.
65-75% ok 15 min.
<65% ok 10 min.
stretching - 55 min.
spinning- wytrzymałosć siłowa, 101 min, 883 kcal
HR max 178, HR avg 154 (77%),
85-95% ok 8 min.
75-85% ok 68 min.
65-75% ok 15 min.
<65% ok 10 min.
- HRmax 178 ( 89%)
- HRavg 154 ( 77%)
- Kalorie 883kcal
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 marca 2013
Kategoria praca
Praca 18.03.2013
18.03.2013
do pracy: 11,5 km.Temperatura 0 st. C.
Mocny wiatr, który całe szczęście wiał mi głównie w plecy.
do domu - Najkrótszą drogą do domu - 4 km. śnieg i wiatr. Kilka razy przez chwilę jechałam nic nie widząć, bo śnieg zalepiał mi oczy.
do pracy: 11,5 km.Temperatura 0 st. C.
Mocny wiatr, który całe szczęście wiał mi głównie w plecy.
do domu - Najkrótszą drogą do domu - 4 km. śnieg i wiatr. Kilka razy przez chwilę jechałam nic nie widząć, bo śnieg zalepiał mi oczy.
- DST 15.50km
- Sprzęt Author simplex
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 marca 2013
Kategoria ekipa bikestats, Kłodzko
Wambierzyce z Ryjkiem
Już tydzień temu uzganiamy z Ryjkiem, że jeśli pogoda będzie ładna, to razem pokręcimy się po okolicy. Rano temp. -7 st. C i piękne słońce. Umawiamy się na godz. 12. Ryjek wymyśla trasę - jedziemy w stronę Wambierzyc i Radkowa.

Piękny strumyczek i mostek - postanawiamy zrobić grupowe zdjęcie, które będzie u Ryjka.

Resztki śniegu na polach. Asfalty jak narazie suche.

Z Radkowa kierujemy się w stronę czeskiego Bożanowa. Na drodze pojawia się śnieg. A ja na slickach. Po mału udaje mi się zjechać.

W Bożanowie udajemy się pod pobliski kościół, gdzie na tle jego murów Ryjek postanawia zrobić sesję zdjeciową swojego cuba.

Z Bożanowa wracamy do Radkowa i dalej kręcimy bardzo urokliwym, nowym asfaltem w stronę Wambierzyc.


W Wambierzycach siadamy koło Bazyliki i posilamy się batonami i ciastakmi, gdyż czeka nas jeszcze podjazd do Niwy.

I już z górki, także nowym asfaltem, do Kłodzka.
Wiatr wieje bardzo mocno, chwilami próbuje zrzucić mnie z roweru. Garmin pokazuje 0,6 st. C, ale wydaje się, że jest poniżej zera. Marzną mi nogi, na których mam dwie pary skarpet.
Dzięki Ryjek za wspólny wyjazd. W ekipie brakuje jeszcze Feniksa, który mam nadzieje wkrótce do nas dołączy.
Piękny strumyczek i mostek - postanawiamy zrobić grupowe zdjęcie, które będzie u Ryjka.
Resztki śniegu na polach. Asfalty jak narazie suche.
Z Radkowa kierujemy się w stronę czeskiego Bożanowa. Na drodze pojawia się śnieg. A ja na slickach. Po mału udaje mi się zjechać.
W Bożanowie udajemy się pod pobliski kościół, gdzie na tle jego murów Ryjek postanawia zrobić sesję zdjeciową swojego cuba.
Z Bożanowa wracamy do Radkowa i dalej kręcimy bardzo urokliwym, nowym asfaltem w stronę Wambierzyc.
W Wambierzycach siadamy koło Bazyliki i posilamy się batonami i ciastakmi, gdyż czeka nas jeszcze podjazd do Niwy.
I już z górki, także nowym asfaltem, do Kłodzka.
Wiatr wieje bardzo mocno, chwilami próbuje zrzucić mnie z roweru. Garmin pokazuje 0,6 st. C, ale wydaje się, że jest poniżej zera. Marzną mi nogi, na których mam dwie pary skarpet.
Dzięki Ryjek za wspólny wyjazd. W ekipie brakuje jeszcze Feniksa, który mam nadzieje wkrótce do nas dołączy.
- DST 64.00km
- Czas 03:26
- VAVG 18.64km/h
- VMAX 44.00km/h
- Temperatura 2.5°C
- HRmax 162 ( 81%)
- HRavg 193 ( 96%)
- Kalorie 1299kcal
- Podjazdy 723m
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 marca 2013
Kategoria Kłodzko
I ja też kręciłam po okolicy.
Rano pogoda nie zachęcała do wychodzenia z domu, a tym bardziej wsiadania na rower. Jednak już koło godziny 11 zrobiło się dosyć ciepło - ok 6 st. C. Szybka decyzja - trzeba gdzieś się ruszyć. Decydujemy, iż pojedziemy w stronę Jaszkowej, a potem sie zobaczy. Jedziemy na Przełęcz Droszkowską (510 m n.p.m.), gdzie całkiem fajnie mi szło, czyli forma nie jest zła.

Przełęcz Droszkowska.
W Trzebieszowicach decydujemy, aby pojechać w stronę Romanowa. Jadę pod górkę i z daleka widzę, że jedzie ktoś z górki. Myślę miejscowy, bo bez kasku. Rowerzysta się zbliża i patrzę, a to kolega Ryjek, który wybiera się na Przełęcz Droszkowską. Jednak postanawia zawrócić i pojechać z nami do Kłodzka.

Ryjek zrobił nam zdjęcie i razem ruszamy do Kłodzka.
A to mój ślad z dzisiejszego wyjazdu. Niestety dograł się do śladu zapisanego w drodze do pracy. Więc dzisiaj należy się patrzyć na okrążenie 3.
Przełęcz Droszkowska.
W Trzebieszowicach decydujemy, aby pojechać w stronę Romanowa. Jadę pod górkę i z daleka widzę, że jedzie ktoś z górki. Myślę miejscowy, bo bez kasku. Rowerzysta się zbliża i patrzę, a to kolega Ryjek, który wybiera się na Przełęcz Droszkowską. Jednak postanawia zawrócić i pojechać z nami do Kłodzka.

Ryjek zrobił nam zdjęcie i razem ruszamy do Kłodzka.
A to mój ślad z dzisiejszego wyjazdu. Niestety dograł się do śladu zapisanego w drodze do pracy. Więc dzisiaj należy się patrzyć na okrążenie 3.
- DST 44.00km
- HRmax 153 ( 76%)
- HRavg 188 ( 94%)
- Sprzęt Author Modus MTB
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 7 marca 2013
Kategoria trening
Spinning
We Wrocławiu od popołudnia dosyć mocno pada, więc trzeba iść pokręcić pod dachem.
mix class - 56 min., 506 kcal
HR max 179, HR avg 160 (80%),
85-95% ok 11 min.
75-85% ok 35 min.
65-75% ok 8 min.
<65% ok 2 min.
Na treningu byłam tylko z Patrycją, więc przez pół godziny plotłyśmy o rowerze, a trening robił się sam. Ludziska po wczorajszym treningu wymiękli i dzisiaj pustki. Na drugą godzinę przyszła Deidre, która wczoraj też była na sile. A więc dziewczyny górą.
hill - 48 min., 415 kcal
HR max 173, HR avg 155 (78%),
85-95% ok 1 min.
75-85% ok 32 min.
65-75% ok 15 min.
A na kolację przepyszna sałatka: rukola, tuńczyk, jajko, pomidory koktajlowe i odrobina majonezu. PALCE LIZAĆ !!
mix class - 56 min., 506 kcal
HR max 179, HR avg 160 (80%),
85-95% ok 11 min.
75-85% ok 35 min.
65-75% ok 8 min.
<65% ok 2 min.
Na treningu byłam tylko z Patrycją, więc przez pół godziny plotłyśmy o rowerze, a trening robił się sam. Ludziska po wczorajszym treningu wymiękli i dzisiaj pustki. Na drugą godzinę przyszła Deidre, która wczoraj też była na sile. A więc dziewczyny górą.
hill - 48 min., 415 kcal
HR max 173, HR avg 155 (78%),
85-95% ok 1 min.
75-85% ok 32 min.
65-75% ok 15 min.
A na kolację przepyszna sałatka: rukola, tuńczyk, jajko, pomidory koktajlowe i odrobina majonezu. PALCE LIZAĆ !!
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 marca 2013
Kategoria trening
Stretching+spinning
Stretching - 55 min.
spinning- siła, 99 min., 820 kcal
HR max 171, HR avg 155 (78%),
85-95% ok 3 min.
75-85% ok 70 min.
65-75% ok 18 min.
<65% ok 8 min.
Uf !!
Szybko dawać coś do jedzenia bo z teg wysiłku, to mi aż w brzuchu burczy.
Mniam, mniam.
Chlebek wieloziarnisty z mozzarellą i pomidorem zjedzony, a na deser jogurt mullera z czekoladowymi kuleczkami.
Mam nadzieję, iż glikogen uzupełniony i można iść spać.
spinning- siła, 99 min., 820 kcal
HR max 171, HR avg 155 (78%),
85-95% ok 3 min.
75-85% ok 70 min.
65-75% ok 18 min.
<65% ok 8 min.
Uf !!
Szybko dawać coś do jedzenia bo z teg wysiłku, to mi aż w brzuchu burczy.
Mniam, mniam.
Chlebek wieloziarnisty z mozzarellą i pomidorem zjedzony, a na deser jogurt mullera z czekoladowymi kuleczkami.
Mam nadzieję, iż glikogen uzupełniony i można iść spać.
- HRmax 171 ( 85%)
- HRavg 155 ( 77%)
- Kalorie 820kcal
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 marca 2013
Kategoria praca
Praca 04.03.2013 - 07.03.2013
04.03.2013:
Dzisiaj pierwszy raz dłuższą droga do pracy. Wymyśliłam sobie dodatkowe kółko. Dystans w jedna stronę 9,5 km.
Od rana świeci piękne słońce, temp. -1,5 st.
05.03.2013
A dzisiaj dłuższa droga do pracy plus dodatkowe kółeczko.
Po co spać jeśli można z rana trochę pokręcić na rowerze.
Temp.0 st. C
06.03.2013
Dzisiaj dodatkowe 2 kółeczka, co dało w jedną stronę 13,5 km. Najkrótsza doga do pracy to ok 4,5 km.
Temp. +2 stopnie, ale mi się przyjemnie jechało. Wiatr głównie w plecy :)
Gdybym miała jeszcze czas, to zrobiłabym 3 kółeczko.
I mam pomysł na poranne treningi połączone z dojazdem do pracy.
Ale ten pomysł musi poczekać, aż zrobi się cieplej.
07.03.2013
Dzisiaj też dodatkowe 2 kółeczka. Dzisiaj już +4 st. C, ale temp. odczuwalna niższa niż wczoraj. Niebo zachmurzone.
do pracy 13,5 km
do domu - pada deszcz, więc najkrótszą drogą - 4 km
Dzisiaj pierwszy raz dłuższą droga do pracy. Wymyśliłam sobie dodatkowe kółko. Dystans w jedna stronę 9,5 km.
Od rana świeci piękne słońce, temp. -1,5 st.
05.03.2013
A dzisiaj dłuższa droga do pracy plus dodatkowe kółeczko.
Po co spać jeśli można z rana trochę pokręcić na rowerze.
Temp.0 st. C
06.03.2013
Dzisiaj dodatkowe 2 kółeczka, co dało w jedną stronę 13,5 km. Najkrótsza doga do pracy to ok 4,5 km.
Temp. +2 stopnie, ale mi się przyjemnie jechało. Wiatr głównie w plecy :)
Gdybym miała jeszcze czas, to zrobiłabym 3 kółeczko.
I mam pomysł na poranne treningi połączone z dojazdem do pracy.
Ale ten pomysł musi poczekać, aż zrobi się cieplej.
07.03.2013
Dzisiaj też dodatkowe 2 kółeczka. Dzisiaj już +4 st. C, ale temp. odczuwalna niższa niż wczoraj. Niebo zachmurzone.
do pracy 13,5 km
do domu - pada deszcz, więc najkrótszą drogą - 4 km
- DST 78.00km
- Sprzęt Author simplex
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 marca 2013
Kategoria Kłodzko
Polanica Zdrój
Rano poszłyśmy na aqua aerobik. Później ja szkoliłam siostrzenicę w jeździe na rowerze, a mama Kubusia w jeździe na hulajnodze. Ola ma 7 lat i rower authora z przerzutkami i hamulcami na kierownicy. Ja w jej wieku jeździłam na wigry 3, który siostra dostała na komunię.Ola pierwsze szkolenie z jazdy przeszła w poprzednim roku, ale nauki nigdy za dużo,tzn. kiedy powinna zmieniać przełożenia, jak hamować itp.
Pogodał ładna więc z rodzicami postanawiamy pojechać do Polanicy Zdrój, dalej do Szlejewa i do Kłodzka. Niestety w Polanicy topnieje śnieg i asfaltem płyną strumyki. Jedziemy więc do Zdroju i później tą samą drogą wracamy do Kłodzka.

Rzut okiem w kierunku gór.

Resztki śniegu.
#
Pogodał ładna więc z rodzicami postanawiamy pojechać do Polanicy Zdrój, dalej do Szlejewa i do Kłodzka. Niestety w Polanicy topnieje śnieg i asfaltem płyną strumyki. Jedziemy więc do Zdroju i później tą samą drogą wracamy do Kłodzka.
Rzut okiem w kierunku gór.
Resztki śniegu.
#
- DST 26.50km
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 lutego 2013
Kategoria trening
Stretching+spinning
Stretching - 55 min.
spinning- siła, 108 min., 926 kcal
HR max 176, HR avg 155 (78%),
85-95% ok 8 min.
75-85% ok 70 min.
65-75% ok 21 min.
<65% ok 9 min.
Oj, ciężko było !!
spinning- siła, 108 min., 926 kcal
HR max 176, HR avg 155 (78%),
85-95% ok 8 min.
75-85% ok 70 min.
65-75% ok 21 min.
<65% ok 9 min.
Oj, ciężko było !!
- HRmax 176 ( 88%)
- HRavg 155 ( 77%)
- Kalorie 926kcal
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 lutego 2013
Kategoria praca
Praca, 26.02-28.02.2013
Po raz kolejny śnieg stopniał, ptaki rano śpiewają, więc czas wyciągnąć rower i pojechać do pracy.
26.02.2013:
do pracy:
HR avg 136, HR max 185, 230 kcal+140 kcal do czasu ustabilizowania się pulsu (ok 30 min).
z pracy:
HR avg 148, HR max 175, 210 kcal
27.02.2013:
do pracy:
HR avg 161, HR max 180, 210 kcal+100 kcal do czasu ustabilizowania się pulsu (ok 20 min).
z pracy:
HR avg 156, HR max 175, 190 kcal
28.02.2013: Ptaszki śpiewają, deszczyk pada (wiosenny?) i jest super :)
do pracy:
HR avg 149, HR max 179, 220 kcal
z pracy:
HR avg 143, HR max 175, 210 kcal
26.02.2013:
do pracy:
HR avg 136, HR max 185, 230 kcal+140 kcal do czasu ustabilizowania się pulsu (ok 30 min).
z pracy:
HR avg 148, HR max 175, 210 kcal
27.02.2013:
do pracy:
HR avg 161, HR max 180, 210 kcal+100 kcal do czasu ustabilizowania się pulsu (ok 20 min).
z pracy:
HR avg 156, HR max 175, 190 kcal
28.02.2013: Ptaszki śpiewają, deszczyk pada (wiosenny?) i jest super :)
do pracy:
HR avg 149, HR max 179, 220 kcal
z pracy:
HR avg 143, HR max 175, 210 kcal
- DST 43.50km
- Sprzęt Author simplex
- Aktywność Jazda na rowerze